Norwegia - nie osłodzisz sobie życia czekoladą
Kończąc zestawienie pięciu najdroższych państw, powracamy do Europy. Jesteśmy w Norwegii. Choć hotele, przynajmniej w porównaniu z większością innych wymienionych wcześniej państw, są dość przystępne (doba za ok. 575 zł), to zaporowa jest cena paliwa – galon benzyny to prawie 38 zł. Indywidualna wyprawa do tego nordyckiego kraju może być wspaniałą kuracją odchudzającą. Bochenek najzwyklejszego chleba kosztuje tu ponad 11 zł, a bułka prawie 2,3 zł. Ser żółty to wydatek ponad 42 zł, a za kilogram ryb zapłacimy blisko 60 zł. Jeszcze droższy jest alkohol. Butelka piwa to wydatek prawie 12 zł, a butelka wódki będzie nas kosztować 105 zł. Życia nie osłodzimy sobie czekoladą. Tabliczka kosztuje ponad 13 zł. W Norwegii jest drogo - dla nas.