Najdroższe państwa świata - sprawdź, ile wydasz
Urlop na bogato
Zbliża się lato i wakacje, okres, w którym spora część z nas uda się na zagraniczny wypoczynek. Przedstawiamy pięć państw, w których turysta powinien mieć bardzo gruby portfel.
Najdroższym krajem na urlop jest Szwajcaria. Pytanie, czy piękne krajobrazy zrekompensują nam debet na karcie? Drogi jest tutaj pobyt – średnia cena noclegu w hotelu przekracza 240 dol. - co w przeliczeniu na złotówki daje około 910 zł, a za galon (3,7 litra) benzyny zapłacimy blisko 8 dol. – 30 zł. Wychodzi ponad 8 złotych za litr! Ceny produktów spożywczych także nie należą do niskich. Dotyczy to zwłaszcza małych sklepów, w których sprzedawane są lokalne specjały (mimo wszystko warto ich chyba spróbować). Pewnym rozwiązaniem, podobnie jak w Polsce, jest korzystanie z dyskontów. Szczególnie przystępne ceny są w sieciach Aldi, Lidl i Denner. W tej ostatniej łasuchy mogą rozkoszować się względnie tanimi czekoladami Lindt i Toblerone.
Wielka Brytania - zaporowe ceny tytoniu
Zjednoczone Królestwo jest drugim pod względem kosztów pobytu państwem na świecie. Galon benzyny kosztuje tu, po przeliczeniu na naszą walutę, ponad 30 zł, a noc w hotelu 530 zł.
Droga jest żywność. Po przeliczeniu na złotówki, za kilogramowy bochenek chleba zapłacimy ok. 5 zł, a za zwykłą bułkę - 1,24 zł. Kilogram żółtego sera to prawie 30 zł, a kilogram ryby – 35 zł.
Zaporowe są ceny alkoholu. O ile za butelkę piwa zapłacimy mniej więcej tyle, co w Polsce (5 zł), to półlitrowa butelka bynajmniej nie markowej wódki kosztuje w Wielkiej Brytanii 60 zł, a wina – 25 zł. Drogo? Drogo, ale to i tak nic przy papierosach, które kosztują 35 zł za paczkę.
Francja - drogie noclegi
We Francji nie zaoszczędzimy na hotelach. Średnia cena noclegu, o ile zdecydowaliśmy się na wyjazd indywidualny, wynosi tu 830 zł. Za galon benzyny (wszak Francja to kraj, który warto przejechać wzdłuż i wszerz) zapłacimy ponad 26 zł. Obiad dla dwóch osób w restauracji na Lazurowym Wybrzeżu (ulubionym miejscu letniego wypoczynku) to wydatek około 270 zł. Za dobrą pizzę w Nicei (należącej niegdyś do włoskiego Królestwa Sardynii) zapłacimy 27 zł.
Australia - pierwszy duży wydatek: przylot
Opuszczamy nasz kontynent. Czwarte miejsce pod względem kosztów pobytu zajmuje Australia. Jest to jednak związane przede wszystkim z odległością tego kontynentu od Europy i, co za tym idzie (a raczej – leci) wysoką ceną biletu lotniczego. Jego średnia cena w miesiącach letnich przekracza 3 tys. zł. Średnia cena noclegu to około 640 zł za noc. Za galon benzyny, której, jeśli mamy samochód, pójdzie tu sporo, zapłacimy prawie 20 zł. Droga, oczywiście z naszego punktu wiedzenia, jest żywność. Chleb kosztuje blisko 12 zł, a cena mleka zaczyna się od 8 zł, 4 zł zapłacimy za 1,5-litra niegazowanej wody mineralnej, a 30 zł za kilogram mięsa mielonego. Sushi to wydatek 11 zł. Za zwykłą kanapkę zapłacimy więcej – bo aż 19 zł, a za zestaw – ryba z grilla, frytki i sałata – około 114 zł.
Norwegia - nie osłodzisz sobie życia czekoladą
Kończąc zestawienie pięciu najdroższych państw, powracamy do Europy. Jesteśmy w Norwegii. Choć hotele, przynajmniej w porównaniu z większością innych wymienionych wcześniej państw, są dość przystępne (doba za ok. 575 zł), to zaporowa jest cena paliwa – galon benzyny to prawie 38 zł. Indywidualna wyprawa do tego nordyckiego kraju może być wspaniałą kuracją odchudzającą. Bochenek najzwyklejszego chleba kosztuje tu ponad 11 zł, a bułka prawie 2,3 zł. Ser żółty to wydatek ponad 42 zł, a za kilogram ryb zapłacimy blisko 60 zł. Jeszcze droższy jest alkohol. Butelka piwa to wydatek prawie 12 zł, a butelka wódki będzie nas kosztować 105 zł. Życia nie osłodzimy sobie czekoladą. Tabliczka kosztuje ponad 13 zł. W Norwegii jest drogo - dla nas.