Dziecko podróżowało bez biletu i rodziców
W październiku media obiegła wiadomość o 9-latku, który bez najmniejszego problemu nie tylko wsiadł w Minneapolis do samolotu linii Delta lecącego do Las Vegas bez biletu, ale także nie miał problemu z podróżowaniem bez dorosłego opiekuna. Okazało się, że chłopiec zdołał odwrócić uwagę kontrolerów bezpieczeństwa, a następnie mimo braku karty pokładowej wsiąść do samolotu. Na pytanie stewardesy, gdzie są jego rodzice, skoro nie ma jego imienia na liście dzieci podróżujących bez opieki odpowiedział, że siedzą w innym rzędzie. Na szczęście cała historia dobrze się skończyła, a chłopiec wrócił do rodziców w Minneapolis. Zdarzenie wywołało jednak szok i wątpliwości co do warunków bezpieczeństwa na amerykańskich lotniskach.