Najgorsze lotniska Europy. Podróżnik skrytykował polski port
Holenderski podróżnik Luke Patrick Hoogmoed stworzył listę najgorszych portów lotniczych w Europie. Niestety w niechlubnym rankingu znalazł się także polski port lotniczy. "Przez lata byłem na wielu lotniskach. W Europie większość z nich jest naprawdę świetna! Ale te... nie za bardzo" - napisał w swoich mediach społecznościowych.
Luke Patrick Hoogmoed to aktywny w mediach społecznościowych podróżnik, który dzieli się tam swoimi doświadczeniami, ciekawostkami czy opiniami na temat różnych krajów świata. Na jego profilu na Instagramie można znaleźć m.in. relacje z Francji, Turcji, Estonii, Kosowa, Czech, Serbii, Portugalii czy Polski.
Modlin skrytykowany przez podróżnika
W jednym z ostatnio zamieszczonych na Instagramie postów opublikował ranking najgorszych lotnisk w Europie. W rankingu niestety znalazł się polski akcent. Przez podróżnika został skrytykowany port lotniczy Warszawa-Modlin.
"To lotnisko jest daleko poza Warszawą, tak daleko, że trzeba pojechać Flixbusem, żeby tam dotrzeć. W październiku lecę tam z Eindhoven i ląduję o 22:50. Ostatni Flixbus odjeżdża o 23:15, co daje mi zaledwie 25 min na opuszczenie samolotu i dotarcie do autobusu. To naprawdę stresujące!" - napisał podróżnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie bez powodu nazywany jest "perłą emiratów". Oto duma mieszkańców ZEA
Wymienił najgorsze lotniska w Europie
Podróżnik wymienił także cztery inne europejskie lotniska, które wzbudziły w nim szczególne frustracje. Wśród nich znalazł się port lotniczy w Podgoricy. Choć jest położony blisko centrum stolicy Czarnogóry, połączenia kolejowe, które tam docierają, ocenił jako fatalne.
Holender nie pozostawił suchej nitki także na lotnisku Sztokholm Skavsta. "To może być najgorsze pod względem lokalizacji. Nigdy nie było zatłoczone, kiedy tam byłem, ale nazywać go Sztokholm Skavsta, kiedy jest 103 km od miasta? No proszę..." - napisał podróżnik.
Kolejna dwa skrytykowane to lotnisko Banja Luka w Bośni i Hercegowinie oraz port lotniczy w Eindhoven w Holandii. Wśród wad ostatniego Luke Patrick Hoogmoed wymienił brak wygodnych miejsc do siedzenia, stały tłok oraz ceny.
Źródło: Instagram @lukepatrickh