Indie/Bangladesz
Indie nie mają też najlepszych stosunków z Bangladeszem. Granica przebiegająca między oboma krajami pokryta jest bujną dżunglą, ale nie można dać zwieść się urodzie tego miejsca. W lasach czają się indyjskie bojówki polujące na każdego, kto wygląda jak mieszkaniec Bangladeszu. Obowiązuje tu zasada "strzelać, żeby zabić". Kiedy się pomyśli o tak radykalnej polityce, skrupulatna kontrola na lotnisku nie wydaje się już być aż tak uciążliwa.
Na zdjęciu: Okolice Sylhet nad rzeką Surma