Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Europie

Jarmarki bożonarodzeniowe trwają w Europie przez cały adwent i przyciągają niezliczoną liczbę odwiedzających z całego świata. Wraz ze swoimi straganami z rękodziełem, ozdobami choinkowymi, wiankami adwentowymi, grzanym winem i tradycyjnymi regionalnymi przysmakami adwentowo-świątecznymi są nieodłączną częścią bożonarodzeniowej tradycji. Zazwyczaj rozpoczynają się przed pierwszym tygodniem adwentu i kończą, w zależności od regionu, przed lub po Bożym Narodzeniu.

Frankfurcki jarmark bożonarodzeniowy to najstarszy (od 1393 roku) i jeden z najpiękniejszych tego rodzaju. Co roku przybywają tu miliony gości z całego świata. Na placu Römerberg, Paulsplatz i na nabrzeżu Menu na gości czeka ponad 200 świątecznych straganów. Bogaty program koncertów, hejnał z kościoła św. Mikołaja, gra na dzwonkach wokół 30-metrowej choinki, zwiedzanie jarmarku pod hasłem "Grzane wino, historie i wypieki" z pewnością wprawią wszystkich w świąteczny nastrój.

Niemiecka Centrala Turystyki/ austria.info /IAR/ WP/ ik

Innsbruck *urządza przed świętami aż 4 jarmarki: Dwa "najmłodsze" czekają na swoich gości na ulicy Marii Teresy i w dzielnicy Hungerburg. Na Rynku i na Starym Mieście rządzi tradycja: jarmark bożonarodzeniowy, którego symbolem jest ustawiona pod *"Złotym Dachem" ogromna choinka, od prawie 40 lat jest miejscem, w którym przed świętami spotyka się całe miasto. Kiebachgasse i Köhleplatzl zamieniają się natomiast w "ulicę bajek": 28 postaci ze znanych bajek i z tyrolskich legend - od Pani Hit po dzielnego krawczyka - spogląda z fasad staromiejskich domów, przenosząc oglądających do świata baśni i starych tyrolskich opowieści. Na Riesengasse - jak sama nazwa wskazuje (Riese znaczy olbrzym) - można podziwiać bajkowe olbrzymy.

W Dreźnie *odbywa się jeden z najstarszych w Europie jarmarków bożonarodzeniowych. Nazwa pochodzi od słowa _ Striezel _czyli strucla, tradycyjnego saksońskiego ciasta. Pierwsza wzmianka o jarmarku pochodzi z 1434 roku, gdy Elektorem Saksonii był Fryderyk II. Przez wieki kameralna impreza przekształciła się w wielkie wydarzenie na skalę europejską. Obecnie w centrum Drezna zostaje rozstawianych jest ponad 250 stoisk, które każdego roku odwiedza ponad 2 miliony turystów z całego świata. W centrum placu, na którym odbywa *Striezelmarkt, stoi ponad 20-metrowa choinka, która tradycyjnie jest ścinana w pobliskich lasach Tharandt. Na tyłach jarmarku znajduje się drewniany, bajkowy zamek, który jednocześnie służy jako kalendarz adwentowy.

Adwent jest szczególnie uroczyście obchodzony także w Wiedniu. Wiele ulic tamtejszej starówki jest wówczas przepięknie oświetlonych. Na Graben sklepikarze fundują ogromny wieniec adwentowy. Do tradycji Wiednia należą jednak przede wszystkim jarmarki. Ich historia liczy ponad 700 lat. Stragany przed ratuszem toną w tysiącach świateł. Zawsze można napić się tu gorącego wina z korzeniami i herbaty myśliwskiej z rumem, a także zjeść dania z najróżniejszych zakątków Austrii. Mała kolejka obwozi dzieci po parku ratuszowym. W oknach Ratusza zostaje umieszczony adwentowy kalendarz. Każdego dnia odsłaniane jest jedno okno. Fasady sklepów zostają obwieszone łańcuchami małych lampek, setki łańcuchów otulają budynki, a miasto wygląda jak zaczarowane.

Targi przed Bożym Narodzeniem są sporą atrakcją turystyczną w wielu niemieckich miastach. Do typowych dekoracji należą drewniane "schwibbogen" - świeczniki łukowe z górniczego miniregionu Erzgebirge. W takim świeczniku kilka świec osadzonych jest na łuku, pod którym znajduje się rzeźbiona scenka - może to być szopka, scenka rodzajowa, biblijna, zimowy pejzaż z choinkami. W samym Berlinie *podczas adwentu można odwiedzić kilkanaście jarmarków! Najsłynniejsze odbywają się na *Placu Aleksandra (Alexanderplatz), Gendarmenmarkt i Placu Poczdamskim. Wraz ze swoimi straganami z rękodziełem, ozdobami choinkowymi, wiankami adwentowymi, grzanym winem i tradycyjnymi regionalnymi przysmakami świątecznymi są one nieodłączną częścią bożonarodzeniowej tradycji.

Bożonarodzeniowe jarmarki są także czeską tradycją. Największy tłok panuje zawsze na rynku w Pradze. Można tu znaleźć wszystko - od pieczonych szynek i kiełbas począwszy, po maleńkie słodkie ciasteczka, których rodzajów nie sposób zliczyć. To tradycyjne "cukrovi". Nie brakuje też grzanego wina, piwa z małych rodzinnych browarów i świątecznej miodówki z różnych regionów Czech i Moraw.

Stolica Danii pod koniec roku całkowicie zmienia swoje oblicze - ulice rozświetlone świątecznymi dekoracjami zachęcają do przechadzki. Jednak bezdyskusyjnie najwięcej bożonarodzeniowej magii znajdziemy w samym centrum Kopenhagi - w słynnym parku rozrywki Tivoli. Po przejściu przez tonącą w świątecznych światłach bramę główną, znajdziemy się na początku alei, pełnej adwentowych kramów. W powietrzu unosi się zapach pysznych pieczonych migdałów, jabłek oraz obowiązkowo grzanego wina. Co roku ogrody parku Tivoli udekorowane są ogromną ilością światełek. Na drzewach umieszczonych jest łącznie aż 5 kilometrów świątecznych girland.

ik