Niebezpieczeństwo w całym kraju. Leśnicy ostrzegają
Budząca się wiosna to nie tylko miło przygrzewające słońce, kwiatki w przydomowych ogródkach i zielone pączki na drzewach. To także budzące się do życia po zimie zagrożenia. O niedźwiedziach napisano już wiele. Ale w lasach pojawiają się też inne niebezpieczeństwa zagrażające życiu ludzi, przed którymi przestrzegają Lasy Państwowe.
Jak poinformowały Lasy Państwowe, a konkretnie Nadleśnictwo Lidzbark, w Polsce można już spotkać żmije zygzakowate, które po zimowym odpoczynku rozpoczęły swoją wiosenną aktywność związaną z okresem godowym. Oznacza to, że gady są teraz maksymalnie pobudzone.
"Gady lubią się wygrzewać w cieple - na kamieniach lub w mocno nasłonecznionych miejscach w lesie" - czytamy w poście Nadleśnictwa Lidzbark. - "Należy pamiętać, że żmija nigdy nie ukąsi człowieka, jeśli nie ma ku temu powodu. Najczęściej robi to odruchowo, gdy się ją przypadkowo nadepnie lub przestraszy.
Załóż wysokie buty i nie zbaczaj z drogi
Leśnicy nie tylko ostrzegają przez zagrożeniem. Wyjaśniają także, jak uniknąć niebezpieczeństwa w razie spotkania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miasto na wysepkach. "Mi przypomina Gdańsk"
"By uniknąć nieprzyjemności z jej strony, należy pamiętać o zakładaniu wysokich butów do lasu (koniecznie za kostkę; nie ma mowy o sandałach) oraz patrzeniu, gdzie się stąpa" - radzą specjaliści. - "A najlepiej spacerować szutrowymi drogami leśnymi, gdzie łatwiej jest ją zauważyć niż w lesie w zaroślach".
Żmija zygzakowata występuje na terenach od Francji po Syberię i Sachalin. Na południu sięga do Włoch i Azji Mniejszej. W Polsce występuje na obszarze całego kraju. Najbardziej znane odmiany żmii zygzakowatej to jasna (szara lub brązowa z czarnym zygzakiem wzdłuż całego grzbietu) i czarna. Najliczniejsze żmijowiska znajdują się w Bieszczadach i w Beskidzie Niskim, a także w Karkonoszach i na Pomorzu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ukąszenie "na sucho"
Żmije rzadko kąsają człowieka. Zagrożone starają się uciekać. Jeśli już zostaną zmuszone do obrony, ich ukąszenie w około połowie przypadków jest "suche" - co oznacza, że w jego trakcie nie dochodzi do wstrzyknięcia jadu. Jednak ze względu na fakt, że mało kto ma doświadczenie w takich przypadkach, zawsze po ataku gada należy zasięgnąć pomocy medycznej.
Mimo że jad jest mocno toksyczny, uspokajamy: ukąszenia żmii zygzakowatej nie stanowią zagrożenia życia dla dorosłego, zdrowego człowieka. Są jednak niebezpieczne dla dzieci, osób starszych oraz chorujących, o osłabionej odporności. Leczenie polega na podaniu antytoksyny końskiej.
Źródło: Lasy Państwowe