Niebezpieczne Tatry. Z powodu oblodzenia giną także zwierzęta
W ostatnim czasie nie tylko turyści padają ofiarami tzw. "szklanych gór". Z powodu oblodzenia zginęło także kilkanaście kozic. Zwierzęta poślizgnęły się na stokach i spadły z dużej wysokości. Miało to miejsce po słowackiej stronie Tatr. Pracownicy apelują, aby turyści bezpiecznie wracali do swoich rodzin.
W Tatrach panują wyjątkowo trudne warunki, dlatego pracownicy apelują do turystów, by nie łamali zakazu poruszania się po wyżej położonych szlakach. Śnieg, który na nich zalegał, ze względu na panujące w ostatnich dniach nieco wyższe temperatury, rozmiękł i zamienił się w twardą i śliską skorupę.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Słowaccy przyrodnicy przestrzegają, by zachowywać się odpowiedzialnie i bezpiecznie wracać do swoich rodzin. Ich apel nie powinien dziwić - na pokrytych lodem górach, 25 i 26 grudnia w słowackich Tatrach zginęło czworo turystów, w tym 25-letni Polak.
Góry okazały się także śmiertelną pułapką dla co najmniej 11 kozic, które znaleźli pracownicy TANAP-u (Tatranský národný park). Zginęły z powodu poślizgnięcia i upadku z dużej wysokości.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W ocenie pracowników, zwierzęta mogły być spłoszone przez odgłos śmigłowców ratunkowych, które w ostatnich dniach często były wysyłane na akcje ratunkowe. Mogli przyczynić się do tego też turyści, którzy łamali zakaz poruszania się po wyżej położonych szlakach. Jest on wprowadzany ze względu na ochronę przyrody i obowiązuje od 1 listopada do 15 czerwca.
Śmierć każdej kozicy ma znaczenie dla zmienności genetycznej w populacji tych zwierząt w Tatrach. Podczas jesiennego liczenia kozic zaobserwowano ich 1263, w tym 94 młodych urodzonych tej wiosny.
Źródło: Gazeta Wyborcza