Niemcy zachwyceni polskim miastem. "Stało się jednym z najbardziej ekscytujących w Europie"
Polskie miasta coraz częściej pojawiają się na szczytach rankingów popularności i są zachwalane przez podróżników, influencerów czy zagraniczne media. Śmietankę zazwyczaj spija Gdańsk, Wrocław czy Kraków. Tym razem słowa uznania płyną jednak do naszej stolicy. "Warszawa jest praktycznie za rogiem. To tylko pięć i pół godziny pociągiem z Berlina" - czytamy w niemieckim tygodniku "Spiegel".
Niemcy są na trzecim miejscu wśród zagranicznych turystów, którzy najczęściej nocują w Warszawie. Przyciągają ich niskie ceny, atrakcje, ale też chęć poznania burzliwej historii miasta.
Niemiecki dziennikarz zachwycony Warszawą
Philipp Laage, dziennikarz tygodnika "Spiegel" odwiedził Warszawę i się zachwycił. Swój wywód, zatytułowany "Dlaczego warto odwiedzić stolicę Polski już teraz?", zaczyna informacją, że jeszcze 10 lat temu wycieczka do polskiej stolicy spotkałaby się z niezrozumieniem.
"Turyści w Polsce zwiedzali Kraków, Wrocław i Gdańsk. Ale Warszawa? Moloch, który wciąż oddycha socjalistycznym zaduchem i nie oferuje nic ciekawego" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warszawa po wakacjach. Sprawdziliśmy, czy w stolicy nadal są turyści
Autor podkreśla, że teraz Warszawa to kierunek ciekawy i popularny. Przypomina, że w plebiscycie European Best Destinations, to właśnie nasza stolica została wybrana najlepszym kierunkiem turystycznym 2023 roku. Wyprzedziła Ateny czy Londyn.
Autor zachwyca się tym, jak Warszawa zmieniła się przez lata i "stała się jednym z najbardziej ekscytujących miast w Europie". Podoba mu się dzielnica biznesowa, bulwar na zachodnim brzegu Wisły czy stare fabryki zmienione w lokale gastronomiczne lub w centra kultury. Podkreśla także, że w Warszawie jest mnóstwo muzeów, miejsc pamięci i pomników, które przypominają o burzliwej i przygnębiającej historii, którego centrum zostało niemal całkowicie zniszczone przez niemieckich narodowych socjalistów podczas II wojny światowej.
Autor nie ucieka od przeszłości i dodaje, że "nie można wyobrazić sobie wizyty w Warszawie bez wspomnienia zbrodni popełnionych przez niemieckich okupantów podczas II wojny światowej". Zauważa, że miasto właściwie zostało zrównane z ziemią, wśród miejsc przypominających o tym ciężkim czasie w historii wymienia m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, muzeum Polin i Pomnik Powstania Warszawskiego.
Zdaniem niemieckiego dziennikarza, warto zobaczyć Stare Miasto w Warszawie, "bo pokazuje korzenie miasta – i trud odbudowy po wojnie". "Spiegel" poleca także spacer Traktem Królewskim i opisuje jego atrakcje.
"Przeszłość i teraźniejszość: w żadnej innej europejskiej metropolii spotkanie to nie jest tak zajmujące, jak w Warszawie. A miasto jest praktycznie za rogiem. To tylko pięć i pół godziny pociągiem z Berlina" - czytamy.
W tekście jest też sporo zachwytów nad stołeczną Pragą. Autor podkreśla, że po upadku socjalizmu dzielnica ta miała złą sławę, a dziś uważana jest za klimatyczne miejsce popularne wśród artystów.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Warszawa nie musi się chować
Na koniec autor dodaje, że po upadku socjalizmu Warszawa zorientowała się na Zachód i nie odbiega od standardu innych wielkich miast. "W ostatnich latach Warszawa stała się metropolią, która nie musi chować się za innymi europejskimi stolicami" - podkreśla "Spiegel".