"Niezdarny, żarłoczny i olśniewający". Pijany gołąb ptakiem roku w Nowej Zelandii
Organizacja ekologiczna "Forest & Bird" wybrała właśnie "Ptaka Roku". Został nim kereru, znany również pod nazwami gołąb maoryski i garlica maoryska. Potocznie określa się go pijanym gołębiem.
Przedstawicieli tego gatunku można zobaczyć w nietypowych sytuacjach, gdy zachowują się nieporadnie i zabawnie. Przyczyną tego jest to, że ptaki te żywią się sfermentowanymi owocami, które oddziałują na nie tak, jakby wypiły kilka kieliszków wysokoprocentowego alkoholu.
Jak donosi amerykański "Newsweek" zdarzają się sytuacje, gdy przedstawiciele tego gatunku, muszą być zabierani do rezerwatów, gdzie trzeźwieją pod okiem weterynarzy. W 2010 r. do rezerwatu ptaków w Whangarei trafiło ok. 60 gołębi maoryskich, które zjadły za dużo sfermentowanych owoców guawy.
- To było dziwaczne, ponieważ trafiły do nas naprawdę bardzo pijane - przyznawał w zagranicznych mediach Robert Webb z rezerwatu w Whangarei.
W tym roku w głosowaniu na "Ptaka Roku" zorganizowanym przez "Forest & Bird" na gołębie maoryskie zagłosowało 5833 z ponad 48 tys. głosujących - żaden inny ptak nie uzyskał takiego wyniku.
Kereru to ptak rdzennie zamieszkujący Nową Zelandię. Jest obecny w maoryskiej kulturze, w legendach i folklorze. Charakteryzuje się dużymi, jak na gołębia, rozmiarami. Dorosłe osobniki mogą dorastać do 55 cm i ważyć do 850 g. Upierzony jest dwubarwnie – piersi i brzuch ma białe, a reszta ciała jest zielono-purpurowa.
"Forest & Bird" nazywa go ptakiem "niezdarnym, pijanym, żarłocznym i olśniewającym". Obecnie kereru znajdują się pod ochroną. W przeszłości polowano na nie dla ich mięsa i piór.
Już po raz 14. "Forest & Bird" zorganizowała ten konkurs. To organizacja, która w Nowej Zelandii zajmuje się ochroną lasów i ptaków. Wiele gatunków tych zwierząt nie występuje nigdzie indziej na świecie.
Źródło: BBC/Newsweek
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl