Opuszczone ośrodki narciarskie

Straszą swoim wyglądem, niektóre z nich są nawet podobno nawiedzone, a przede wszystkim już nie spełniają swojej podstawowej funkcji - nie służą jako obiekty narciarskie dla żądnych wrażeń amatorów białego szaleństwa.

Opuszczone ośrodki narciarskie
Pyty - Shutterstock

03.03.2016 | aktual.: 20.11.2016 13:56

Dlaczego nikt już tu nie jeździ? Co spowodowało, że luksusowe ośrodki narciarskie położone w malowniczych zakątkach świata przestały być opłacalne? Powód jest trywialny - brak śniegu. Takich miejsc jest wiele na całym globie, a niektóre z nich stały się atrakcją turystyczną właśnie z powodu swojego specyficznego uroku. Dziś zapraszamy was na wędrówkę po opuszczonych resortach sportów zimowych.

Ośrodek narciarski Chacaltaya, Chacaltaya, Boliwia

Budowa ośrodka narciarskiego na szczycie lodowca od początku była nie lada wyzwaniem. Lodowiec Chacaltaya, położony w boliwijskich Andach, ma wysokość niemal 5300 m n.p.m, a grubość lodu w tym miejscu wynosiła kiedyś 45 metrów. Wyciąg narciarski otwarto tu w 1939 roku i przez lata było to jedno z najpopularniejszych miejsc wypoczynkowych w Ameryce Południowej. Przyciągało narciarzy przez cały rok, także latem. Jednak do 1987 roku stopniało tu 80 proc. pokrywy lodowej, a w 2009 roku lodowiec zniknął zupełnie. W tej chwili turyści przyjeżdżają tu tylko w okresie od listopada do marca, ale zmniejszające się opady śniegu uniemożliwiają regularne uprawianie sportów zimowych.

Club Alpino Guadarrama, Navacerrada, Hiszpania

Na północ od Madrytu, w malowniczej scenerii gór Guadarrama znajduje się Club Alpino Guadarrama - jeden z pierwszych ośrodków narciarskich w Hiszpanii. Otwarty w 1947 roku pierwotnie nosił nazwę Club Alpino Romate. Przez wiele lat był jednym z najpopularniejszych tego typu miejsc w kraju, głównie z powodu łatwego dojazdu ze stolicy. Dokładnie nie wiadomo, kiedy ośrodek przestał działać, jednak stało się to już w XXI wieku. Miejsce zostało zdewastowane przez wandali, ściany pokrywają graffiti, zdarzają się tu także nielegalni lokatorzy. Obecnie trwają prace nad rewitalizacją obiektu i przywróceniem mu dawnej świetności. W planach jest nowy hotel oraz centrum spa. Czy dalej będzie można tu jeździć na nartach? Nie wiadomo.

Bislingen, Norwegia

Ośrodek Bislingen, położony niewiele ponad 100 km na południe od Oslo, złote czasy przeżywał w latach 70. XX wieku. Został zbudowany w 1967 roku, na wysokości 691 m n.p.m. Był modnym celem zimowych wypadów nie tylko dla mieszkańców stolicy Norwegii. Dziś zobaczymy tu jedynie wybite okna i leżący na ziemi sprzęt z lat 80. Śnieg dostaje się do wnętrza budynku, więc wszystko przykryte jest białym puchem. W 2008 roku zamknięto kawiarnię, która przyciągała tu garstkę turystów, a ośrodek został sprzedany. Od tego czasu nic się tu nie dzieje. Obecnie miejsce odwiedzają jedynie fani fotografii.

Opuszczony ośrodek narciarski w Bislingen, Norwegiahttps://t.co/5YrLCiV2DB pic.twitter.com/jM697bc57Q

— Urszula Drukort (@DomoweOgnisko) March 3, 2016

Rainbow Basin Ski Resort, Kirksville, USA

Północno-wschodnia część stanu Missouri może wydawać się dość kontrowersyjną lokalizacją dla ośrodka sportów zimowych, jednak w 1982 roku został tu otwarty resort Rainbow Basin. Przez pewien czas cieszył się on nawet pewną popularnością, ale w 1991 roku nastąpiło definitywne zamknięcie wyciągów. Były właściciel Rainbow Basin skomentował krótko upadek ośrodka: "To wszystko wina pogody".

Iron Mountain, Kirkwood, USA

Kolejnym miejscem w USA, które zostało porzucone najpierw przez turystów, a potem inwestorów jest kalifornijski ośrodek Iron Mountain w Kirkwood otwarty w 1970 roku. Od 1995 roku to miejsce popada w ruinę - wyciągi są jeszcze w dobrym stanie, ale budynek niszczeje praktycznie w oczach - usunięto stąd meble, po pomieszczeniach wciąż walają się fragmenty sprzętu narciarskiego, okna są powybijane, a przez otwarte drzwi sypie się do środka śnieg. Przez lata próbowano ratować ośrodek, jednak bezskutecznie. W tej chwili centrum Iron Mountain jest częścią pobliskiego Snow Parku, gdzie amatorzy sportów zimowych jeżdżą na skuterach śnieżnych.

at, ik /udm

Źródło artykułu:WP Turystyka
Zobacz także
Komentarze (0)