Najtrudniejsza trasa w Tatrach
Na Niebieskiej Turni (na zdjęciu) znajduje się miejsce nazywane przez taterników "Żlebem Dżentelmena". Skąd ta nazwa? Dobrze wychowany turysta zginął śmiercią tragiczną, ponieważ chciał przepuścić idące z naprzeciwka kobiety - cofnął się niefortunnie i spadł w przepaść. Na odcinku od Zawratu do Koziego Wierchu taka sytuacja nie może się zdarzyć - w lipcu 2007 roku dyrekcja TPN wprowadziła ruch jednokierunkowy.