Padło pytanie o "najbardziej cuchnącą roślinę świata". Uczestniczka miała problem
W odcinku programu "Milionerzy" wyemitowanym w środę 29 października br. padło pytanie dotyczące "najbardziej cuchnącej rośliny świata", która w sierpniu zakwitła w Warszawie. Choć to wydarzenie wywołało wówczas spore poruszenie w mediach społecznościowych, uczestniczka nie znała odpowiedzi.
Program "Milionerzy" od nowego sezonu emitowany jest na antenie telewizji Polsat. Teleturniej weryfikuje wiedzę uczestników z niemalże każdej dziedziny życia. Jedno z pytań, które padło w odcinku wyemitowanym w środę 29 października, dotyczyło wyjątkowej rośliny, która zakwitła w sierpniu w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego.
Uczestniczce pomogła publiczność
Pani Rita Winiarska z Krakowa dobrze sobie radziła z pytaniami dotyczącymi sportu, postaci Disneya, polskich komedii czy szachów. Kiedy jednak padło pytanie dotyczące botaniki, o pomoc musiała poprosić publiczność.
Hubert Urbański w końcu zadał uczestniczce pytanie za 50 tys. zł. "W sierpniu 2025 r. do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego tłumy ściągnęła najbardziej cuchnąca roślina świata:" - brzmiało pytanie. Po nim z ust prowadzącego padły cztery możliwe odpowiedzi:
A. dziwidło olbrzymie
B. śmierdziadło azjatyckie
C. męczennica pańska
D. niecierpek drobnokwiatowy
Tłumy chcą zobaczyć dziwidło olbrzymie. "Roślina zrobiła nam psikusa"
Choć kilka miesięcy temu w mediach było głośno o tej wyjątkowej roślinie, kobieta nie miała pewności, która z odpowiedzi jest poprawna, a o pomoc postanowiła poprosić publiczność. 49 proc. z osób będących w studiu wybrało opcję A, 18 proc. - B, 21 proc. - C, a 12 proc. - D.
Uczestniczka posłuchała głosu publiczności i postawiła na odpowiedź A. Dziwidło olbrzymie to jedyna poprawna nazwa rośliny kwitnącej w Warszawie.
Cuchnąca roślina zakwitła w Polsce
Przypomnijmy, że dziwidło olbrzymie zakwitło w warszawskim ogrodzie botanicznym w nocy z 4 na 5 sierpnia. To wydarzenie wzbudziło wiele emocji, bowiem roślina kwitnie raz na kilka lat i to tylko przez kilka dni.
Dodatkowo wiele mówi się o niej, ze względu na zapach. Egzotyczny gigant wytwarza fetor przypominający zapach zepsutego mięsa, czy jak określają inni - rozkładającej się padliny. Osoby wrażliwe, odwiedzając ogród botaniczny nawet w maseczce na twarzy, niejednokrotnie wymiotują lub możliwość obejrzenia kwiatu przypłacają silną migreną.
Źródło: Milionerzy