Dla wielu to łatwizna. Uczestniczka przy pytaniu za 2 tys. poprosiła o pomoc
Pani Sandra, biorąca udział w programie "Milionerzy", szybko poradziła sobie z pierwszym pytanie. Drugie sprawiło jej jednak spory problem, a o pomoc musiała poprosić publiczność. Dla osób podróżujących samolotami to zagadnienie wydaje się być łatwizną.
W programie "Milionerzy", który od nowego sezonu emitowany jest na antenie telewizji Polsat, zweryfikować można swoją wiedzę z różnych dziedzin. Jedno z tych, które padły w odcinku wyemitowanym w środę 1 października, szczególnie przyciągnęło naszą uwagę. Dotyczyło bowiem podróżowania, a konkretnie bezpieczeństwa w samolocie.
Uczestniczka miała problem z odpowiedzią
Hubert Urbański zadał uczestniczce drugie pytanie, czyli to gwarantujące jej 2 tys. zł. "W razie niebezpieczeństwa pasażer samolotu rejsowego nie ma do dyspozycji" - brzmiało pytanie. Po nim z ust prowadzącego padły cztery możliwe odpowiedzi.
A. kamizelki ratunkowej
B. maski tlenowej
C. podręcznego spadochronu
D. pasów bezpieczeństwa
Konkurencja dla PKP. "Przebojem wdarł się na polski rynek"
Choć dla osób podróżujących samolotami odpowiedź powinna być bardzo prosta, uczestniczka miała z nią problem. Postanowiła wykorzystać jedno z dostępnych kół ratunkowych i poprosić o pomoc publiczność. Ta była niemalże jednomyślna. Odpowiedź "C" uzyskała aż 80 proc. głosów osób obecnych na sali. Uczestniczka, ufając publiczności, postawiła więc na "podręczny spadochron", co było najlepszą możliwą decyzją. Spośród wymienionych rzeczy tylko owy spadochron jest tym, czego nie mają do dyspozycji turyści, lecący samolotami rejsowymi.
Bezpieczeństwo w samolocie
Przypomnijmy, że w samolotach kwestia bezpieczeństwa jest zawsze traktowania priorytetowo, a o komfort pasażerów dbają stewardesy i stewardzi. To oni przed lotem prezentują wyposażenie samolotu i tłumaczą, jak postępować w przypadku niebezpiecznych sytuacji.
Po pierwsze należy pamiętać, że pasy bezpieczeństwa trzeba mieć zapięte zawsze w czasie startu i lądowania oraz w momentach, gdy włączona jest sygnalizacja "zapiąć pasy". Zalecane jest jednak nieodpinanie ich przez cały rejs. W przypadku spadku ciśnienia w kabinie z sufitu automatycznie wypadają maski tlenowe. Wówczas należy je natychmiast założyć na nos i usta, a następnie pomóc innym, np. dzieciom. Z kolei kamizelki ratunkowe znajdują się pod siedzeniami pasażerów. W sytuacji awaryjnego lądowania na wodzie, tzw. wodowania, należy założyć je przez głowę, a następnie nadmuchać zgodnie z instrukcją.