Trwa ładowanie...
23-02-2015 09:58

Palenie młodych żon i duszenie dziewczynek, czyli różnice kastowe w Indiach

Podstawą indyjskiego systemu kastowego są pojęcia: dharma i karma. Dharma to obowiązki wynikające z miejsca w społeczeństwie i etapu życia. Karma to suma popełnionych uczynków (także w poprzednich wcieleniach), decydująca o charakterze następnego wcielenia w łańcuchu reinkarnacji. Jaki wpływ mają na życie codzienne w Indiach?

Palenie młodych żon i duszenie dziewczynek, czyli różnice kastowe w IndiachŹródło: szefei Shutterstock
d3zf4rg
d3zf4rg

Księga Manu (Manusmryti), powstała między II w. p.n.e. a II w. n.e., jest dziełem określającym zasady życia w społeczeństwie wielorasowym i wielokastowym. Tradycja indyjska przypisuje jej autorstwo mitycznemu praojcu ludzkości – Manu. Każdy człowiek rodzi się w konkretnej dżati, czyli grupie, która z góry określa zawód i pozycję społeczną, niezależnie od sytuacji majątkowej rodziców.

Podział na kasty

Wyróżnia się cztery główne klasy *. *Bramini to kapłani i uczeni, znawcy wiedzy sakralnej. Kszatrijowie to władcy i wojownicy. Odpowiadają za funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości i administracji. Należący do obu wymienionych warstw uważani są za „podwójnie urodzonych” – drugie narodziny następują podczas inicjacji, obrzędu religijnego potwierdzającego nadanie statusu społecznego, co symbolizuje założenie na ramię świętego sznura. Niższą pozycję w hierarchii zajmują wajśjowie (kupcy i rzemieślnicy) i śudrowie (rolnicy i osoby pełniące funkcje służebne).

Najbardziej niewdzięczne, „nieczyste” prace fizyczne zawsze były przeznaczone dla „niedotykalnych”, czyli ludzi uznanych za niegodnych przynależności do systemu i ciemiężonych przez wyższe klasy. Sprzątają oni publiczne latryny, zamiatają ulice, grzebią w śmietnikach w poszukiwaniu pożywienia, palą zwłoki, zbierają i wynoszą padlinę (co oznacza także garbowanie skór, wyrabianie butów) oraz grają na bębnach podczas pogrzebów i ślubów.

Ślub - najważniejsze wydarzenie w rodzinie

Różnice kastowe ujawniają się szczególnie podczas zaślubin, najważniejszego wydarzenia w rodzinie. Dotyczy to nawet wyzwolonych młodych ludzi, którzy zdobyli wykształcenie i stopnie naukowe dające im szansę na pracę, o której jeszcze niedawno ze względu na pochodzenie nie mogliby nawet marzyć. Małżeństwa są przeważnie aranżowane przez rodziców. Każdej niedzieli w gazetach ukazują się ogłoszenia matrymonialne. Listy kandydatów i kandydatek są uporządkowane według kast. W rzadkich przypadkach, gdy przyszła żona ma powyżej 30 lat lub przyszły mąż jest nosicielem wirusa HIV, w anonsie zaznacza się, że „kasta nie stanowi przeszkody”. Na ogół idealny kandydat lub kandydatka ma mieć „jasną karnację”, „ostre rysy”, „wzrost powyżej 135 cm”. Zwykle określa się także wymagany dochód i znak zodiaku. Cztery główne kasty dzielą się na tysiące podkasz (dżati) i to właśnie one określają pozycję w hierarchii społecznej. Pochodzenie trudno ukryć – jest zwykle zakodowane w nazwisku. Dziecko dziedziczy kastę
po ojcu, małżeństwa międzykastowe są zatem tolerowane przez rodzinę panny młodej, jeśli wychodzi ona za mąż za człowieka z wyższej kasty. Rodzina przyszłego męża może zgodzić się na taki związek pod warunkiem, że otrzyma od bliskich narzeczonej większy posag.

d3zf4rg

Święte pisma hinduizmu mówią o nadejściu czasu chaosu, nieszczęść i upadku wszechświata, gdy Księga Manu zostanie zapomniana, a system kastowy się rozpadnie. Zdaniem niektórych ten wiek, zwany kalijugą, już nadszedł. Bezrobocie zmusiło wielu Hindusów do porzucenia tradycyjnego życia na wsi i poszukiwania jakiegokolwiek zajęcia, które pozwoliłoby wiązać koniec z końcem. Niegdyś każdy, kto znalazł się w trudnej sytuacji, miał oparcie wśród członków własnej kasty, mógł liczyć nie tylko na współczucie, lecz także na zaspokojenie głodu, pracę i schronienie.

Obecnie coraz trudniej utrzymać tradycyjny podział pracy. K.R. Narayanan urodził się jako dalit (niedotykalny) i musiał walczyć z utartymi zwyczajami, aby zdobyć wykształcenie. Po latach, jako wykwalifikowany prawnik i dyplomata został prezydentem Republiki Indii, a jego kadencja przypadła na lata 1997–2002.

Codzienność na wsi

Na wsi członkowie poszczególnych kast mieszkają na określonym terenie i, jak nakazuje tradycja, spożywają posiłki tylko z członkami własnej kasty. W wielkich miastach zachowanie takiej odrębności nie jest możliwe – przedstawiciele różnych dżati często są sąsiadami, spotykają się w środkach komunikacji, centrach handlowych, kinach itp.

Status społeczny ma decydujące znaczenie dla rozwoju kariery i więzi rodzinnych. Choć konstytucja zniosła dyskryminację na tle kastowym 50 lat temu, przypadki upokarzania „niżej urodzonych” są na porządku dziennym. Na początku XX w. Mahatma Gandhi nalegał, aby ludzie różnego pochodzenia kolejno czyścili publiczne toalety i zmienił nazwę grupy pozostającej poza systemem kastowym z „niedotykalnych” na haridżanów (dzieci Boga). Wiele osób preferuje jednak określenie _ dalit _ (dosł. uciśniony), które znacznie lepiej oddaje stan faktyczny niż skrót SC & ST (ang. Scheduled Castes and Scheduled Tribes – kasty i plemiona podlegające administracyjnej rejestracji). Terminologia ta pochodzi z indyjskiej konstytucji opracowanej przez B.K. Ambedkara, błyskotliwego adwokata, jednego z pierwszych rzeczników praw niedotykalnych, który negując obowiązujące w hinduizmie podziały kastowe i wynikające z nich rażące nierówności, przeszedł na buddyzm.

d3zf4rg

Gdy w *Nowym Delhi *próbowano wprowadzić zasadę przyznającą połowę miejsc pracy grupie mniej uprzywilejowanych (stanowiącej 85 proc. ludności Indii), *dziesiątki studentów z klasy średniej spaliło się żywcem *w proteście przeciwko ograniczaniu ich perspektyw. Ci tzw. męczennicy za kastę przyczynili się do obalenia premiera V.P. Singha. Zapewnianie miejsc pracy uprzywilejowanym nadal budzi kontrowersje w wielu regionach.

Około 75 proc. ludności kraju mieszka na wsi. W niektórych osadach, zwłaszcza w Biharze, prywatne armie pomagają właścicielom ziemskim w utrzymaniu istniejącego porządku. Najemnicy z niższych kast pracują jako robotnicy rolni w skandalicznych warunkach.

Nadal dochodzi do przypadków duszenia nowonarodzonych dziewczynek i palenia młodych żon, których rodziny nie są w stanie wnieść posagu, choć zgodnie z prawem, nie jest on wymagany. Hindusi walczą z dyskryminacją na wiele sposobów. Działacze na rzecz praw rolników sprzeciwiają się brutalnemu postępowaniu właścicieli ziemskich. Niektóre organizacje, np. Naxalites z Biharu i Andhra Pradeś (nazwa pochodzi od wioski Naksalbari w Bengalu Zachodnim), posuwają się do użycia broni. W miastach obrończynie praw kobiet znajdują poparcie wśród mieszkanek blokowisk i przedmieść – gospodyń domowych, kasjerek bankowych, praczek i tkaczek. Organizują ruchy feministyczne (najbardziej znanym jest SEWA – Stowarzyszenie Kobiet Samozatrudnionych w Gudżaracie) i starają się wywierać nacisk na polityków.

d3zf4rg

Trzecia płeć

W Indiach żyje około 750 tys. transseksualistów, zwanych hidżra. Mieszkają w małych grupach pod przewodnictwem i ochroną nauczyciela duchowego (guru). Spośród nich 2 proc. to hermafrodyci (ich organów płciowych nie da się jednoznacznie określić jako męskie lub żeńskie). Wielu innych to wykastrowani mężczyźni. Tradycja przyznaje im prawo wychowywania dzieci dwupłciowych, lecz znane są liczne przypadki uprowadzenia i kastracji innych dzieci. Zwykle mieszkają w miastach i zarabiają na życie jako wędrowni aktorzy, występując na wiejskich jarmarkach i podczas różnych ceremonii. Utrzymują się m.in. ze śpiewania i tańczenia na weselach, ale wielu z nich para się również prostytucją. Inni zarabiają na życie jako wędrowni żebracy – można ich spotkać w pociągach, gdzie nachalnie żądają zapłaty za błogosławieństwo. Uważa się, że są obdarzeni nadprzyrodzonymi mocami, m.in. mogą zapewnić płodność lub oddalać nieszczęścia. Nawet w nowoczesnych miastach mało kto odważyłby się źle potraktować hidżrę
– rzucona przez niego klątwa ma podobno wielką moc. Osobną grupę tworzą eunuchowie, obecni w Indiach od dawien dawna – w państwie mogołów ci wykastrowani strażnicy strzegli wejść do haremów (zenana). Eunuch jest jednym z bohaterów hinduskiej epopei Mahabharata, Kamasutra zaś wspomina o specjalnych pozycjach odpowiednich tylko dla hidżrów.

Kto jest kim w rodzinie

W kraju, gdzie tradycyjne rodziny są liczne, przy tak dużej gęstości zaludnienia często trudno o zachowanie prywatności. Większość społeczeństw indyjskich ma charakter patriarchalny. Po ślubie córka musi opuścić rodziców i zamieszkać z rodziną męża. Zadziwiające jest bogactwo terminów nazywających powiązania rodzinne. Czasami można odnieść wrażenie, że wszystkie osoby zgromadzone w jednym pomieszczeniu są ze sobą w jakiś sposób spokrewnione. Relacje między synową (bahu) i teściową (sas) to istotny problem. Zwykle pozostają one w konflikcie, u którego podstaw leży kwestia posłuszeństwa, szacunku i podziału obowiązków.

Bhai (brat) i didi (starsza siostra) to określenia wyrażające przywiązanie i szacunek. Używa się ich nawet wobec osób spoza najbliższej rodziny. Do częstego gościa mówi się „ciociu” lub „wujku”, a starsi ludzie nazywają dużo młodszych od siebie „synem” (beta) lub „córką” (beti). Mata i pita to „matka” i „ojciec” (często dodawana cząstka dźi to oznaka szacunku). Jest jeszcze wiele nazw bliższych i dalszych krewnych, zdradzających m.in. kolejność urodzenia i miejsce w drzewie genealogicznym.

d3zf4rg

Źródło: "Indie", wydawnictwo Berlitz /if/udm

d3zf4rg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3zf4rg