Pasażer amerykańskich lini lotnicznych oskarża o naruszenie prywatności
Niektórzy pasażerowie nie myślą o konsekwencjach, gdy sięgają po e-papierosa na pokładzie samolotu. Peter "Kobe" Nguyen, pasażer American Airlines, przekonał się na własnej skórze, że takie zachowanie może mieć zaskakujące konsekwencje.
Peter "Kobe" Nguyen, pasażer American Airlines, znalazł się w centrum zamieszania po incydencie na pokładzie samolotu. Sprawa dotyczy naruszenia prywatności, które rzekomo miało miejsce podczas lotu z Phoenix do San Francisco 4 sierpnia. Nguyen, znany również jako trener pickleballa, opublikował nagranie z wydarzenia, które wkrótce stało się wiralowe. Według jego relacji, stewardesa otworzyła drzwi toalety, w której przebywał, gdy był przyłapany na używaniu e-papierosa – czynu zakazanego zarówno przez przepisy federalne, jak i regulamin linii lotniczych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Długi weekend w szczycie sezonu. Gdzie wybierają się Polacy?
Konflikt na pokładzie linii lotniczych
Nagranie opublikowane przez Nguyena ukazuje moment, gdy stewardesa, zauważywszy że jest filmowana, próbowała odebrać mu telefon. Pasażer twierdzi, że został przez nią dotknięty, co określił jako napaść.
– Ona mnie dotknęła – mówił Nguyen w nagraniu, podkreślając swoje poczucie naruszenia prywatności. Choć początkowo zaznaczył, że jest prawnikiem, później w rozmowie z Inside Edition wycofał się z tego stwierdzenia.
Czytaj też: Spór we Włoszech. "Uważam za coś haniebnego"
Nguyen zapowiedział publikację nagrania w mediach społecznościowych, jeśli stewardesa nie przeprosi. Po przylocie do San Francisco został usunięty z samolotu przez policję. Incydent wywołał szeroką dyskusję na temat praw pasażerów i postępowania personelu linii lotniczych w trudnych sytuacjach.
Reakcje i konsekwencje incydentu
Pasażer podkreśla, że wydarzenie negatywnie wpłynęło na jego zdrowie psychiczne, zawodowe życie oraz zaufanie do systemów bezpieczeństwa stosowanych w liniach lotniczych.
– Nie jestem tylko CEO i założycielem organizacji non-profit, ale także producentem z Hollywood – napisał w poście na Instagramie, dodając, że chce, aby sprawa została wyjaśniona, a podobne sytuacje nie powtórzyły się w przyszłości.
Wcześniej, 8 sierpnia, w rozmowie z Fox 10 Phoenix Nguyen przeprosił współpasażerów za swoje zachowanie. – Żałuję, że kiedykolwiek sięgnąłem po e-papierosa – przyznał, tłumacząc, że doświadczał objawów odstawienia nikotyny. Pomimo tych słów, pasażer domaga się oficjalnych przeprosin od stewardesy za otwarcie drzwi toalety i naruszenie jego prywatności.
Źródło: NYPost