Pasażerka była przerażona. Pod siedzeniem znalazła petardę

Podczas lotu Shandong Airlines z Guilin do Xiamen pasażerka odkryła pod swoim siedzeniem petardę. Incydent zbiegł się w czasie z obchodami chińskiego nowego roku, kiedy to petardy są tradycyjnie używane, mimo że w wielu miastach Chin wprowadza się zakazy.

Pasażerka, której tożsamość nie została ujawniona, natychmiast zgłosiła znalezisko personelowi. Wnoszenie wszelkich petard i innych preparatów pirotechnicznych na pokład samolotu jest surowo zabronione, dlatego też policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Póki co wciąż nie jest wiadome, jak przedmiot znalazł się w samolocie.

Kobieta złożyła także skargę na linię lotniczą, której pracownicy, jak twierdzi, nie zadbali odpowiednio o bezpieczeństwo pasażerów. Z kolei Shandong Airlines zapewnia, że bezpieczeństwo pasażerów jest dla nich priorytetem. Pasażerowie są przez nich zachęcani do zgłaszania wszelkich podejrzanych przedmiotów znalezionych na pokładzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj też: Wracali z Egiptu. Nagle załoga przekazała przerażającą wiadomość

Pasażerka, która znalazła petardę, opublikowała nagranie na Douyin, czyli chińskim odpowiedniku TikToka, pokazując wyraźnie widoczny lont, czyli przewód służący do zdalnego lub opóźnionego odpalenia ładunku wybuchowego lub pirotechnicznego przy pomocy ognia. Widać było, że petarda jest nowa.

Próby wnoszenia materiałów wybuchowych i innych przedmiotów niebezpiecznych na pokład samolotów nie są niestety rzadkością. Tylko w grudniu 2024 r. władze TSA (Transportation Security Administration, czyli Administracji Bezpieczeństwa Transportu) skonfiskowały 82 fajerwerki, trzy noże składane, dwie atrapy broni i pojemnik z gazem pieprzowym na lotnisku LAX. "Podróżnym przypomina się, że fajerwerki, jako materiały wybuchowe, nigdy nie są dozwolone na pokładzie samolotu" - czytamy na stronie TSA.

Czytaj też: Panika w samolocie. Mężczyzna chwycił za włosy pasażerki

Źródło: New York Post