Pekin przedolimpijski
Nie każdemu Pekin podoba się od razu. Niektórym nie spodoba się nigdy R11; a i tak każdy chce tam wracać. To magiczne miejsce. Chociaż bywa bardzo uciążliwe. Smog R11; to często pierwszy słowo, które wypowiadamy tuż po wylądowaniu. Rząd co prawda coraz skuteczniej walczy z rosnącym stężeniem siarki w powietrzu, ale i tak widok miasta osnutego gryzącą w oczy, gęstą jak mleko mgłą nie należy do rzadkości.