Z dala od szlaku
Wystarczy odejść od głównych turystycznych traktów w mieście i zapuścić się głębiej, w uliczki, by dzieci momentalnie zmieniły nastawienie. Na nadmorskiej promenadzie czekają, aż im coś dasz lub kupisz. W rodzinnym domu stają się zwykłymi, sympatycznymi dzieciakami.
* Egipt, Dahab, listopad 2006*