Południowa Hiszpania - co warto zobaczyć?
Z tego gęsto zabudowanego miasta blisko już do równie ruchliwego i głośnego ponad 330-tysięcznego Alicante. Pobliski starożytny Zamek św. Barbary, szerokie nadmorskie paseos, pełne kawiarni ze stolikami na świeżym powietrzu, długie piaszczyste plaże i pięknie odnowiona stara część miasta, w której nie brakuje godnych uwagi zabytków - to wszystko sprawia, że niewątpliwie warto zatrzymać się w Alicante *co najmniej na jeden dzień. Najlepiej przyjechać do niego na początku lata, gdy odbywa się tutaj najpopularniejsza lokalna fiesta zwana Fogueres de Sant Joan, czyli Ognie św. Jana. Miłośników lokalnych świąt, regionalnej kuchni i architektury o wielokulturowym rodowodzie zachwyci także 440-tysięczna *Murcja, znajdująca się ok. 80 km na południowy zachód od Alicante. W tym założonym przez Maurów mieście jedną z najbardziej niezwykłych imprez jest tzw. pogrzeb sardynki (Entierro de la Sardina), obchodzony w sobotę po Wielkanocy. Kiedyś podczas tego ludowego święta organizowano procesje mieszkańców,
którzy w przebraniach i z pochodniami szli nad rzekę, niosąc na czele pochodu wielką kukłę z rybą w ustach. Potem owiniętą w specjalne płótno sardynkę wkładali do skrzynki i puszczali na wodę, a lalkę palili na stosie. Współcześnie uczestnicy wydarzenia ograniczają się do spektakularnego podpalenia samej ryby, wykonanej najczęściej z papieru.