Wyścigi konne i piękne kapelusze
Podróż śladami królowej Elżbiety II
Na liście szczególnie ważnych dla królowej miejsc są nie tylko jej zamki i posiadłości, ale też… tory wyścigów konnych. Jako wielka miłośniczka i znawczyni tych pięknych zwierząt i posiadaczka wielu stajni, Elżbieta II nigdy nie rezygnowała z obecności w najważniejszych imprezach jeździeckich. Do jej ulubionych wyścigów należał słynny Epsom Derby. Podobno, ustalając kalendarz swoich oficjalnych spotkań, zawsze upewniała się, że nie będą kolidowały z terminem wyścigów.
Innym torem, na którym można było spotkać dostojną monarchinię, jest oczywiście tor w Ascot. W słynnych wyścigach Royal Ascot Racecourse królowa po raz pierwszy brała udział w 1945 roku i od tego czasu zawsze była obecna na tej wielkiej imprezie. Wyścigi trwają pięć dni. Na każdy z nich Elżbieta II miała przygotowany strój w innym kolorze. Co ciekawe, bukmacherzy przyjmowali zakłady na to, w jakiej barwie danego dnia pojawiała się monarchini. Najważniejszy strój szykowany był zawsze na trzeci dzień zawodów - tzw. Ladies Day.