Pojechała na wymarzone wakacje. Teraz ma ogromny dług
65-letnia Margaret Houghton z Warrington wyjechała z mężem, wnukami i córką na wymarzone wakacje. Niestety, pod koniec pobytu w Egipcie zachorowała. Teraz rodzina zmaga się z wysokimi kosztami leczenia, bo firma ubezpieczeniowa zauważyła nieścisłości w polisie.
Margaret Houghton, 65-latka z Warrington w Cheshire, wybrała się na wymarzone wakacje do Egiptu z mężem Dave'em, trojgiem wnucząt i córką Kate. Niestety, w ostatnim tygodniu dwutygodniowego pobytu zachorowała na zapalenie płuc.
Po przewiezieniu do szpitala Sharm Peace w Sharm El-Sheikh rodzina była zszokowana, gdy dowiedziała się, że ich ubezpieczenie turystyczne nie pokryje wszystkich kosztów leczenia, które już przekroczyły 27 tys. funtów (w przeliczeniu blisko 138 tys. zł), mimo że zapłacili składkę w wysokości 165 funtów (837 zł).
Problemy z ubezpieczeniem
Rodzina Houghtonów teraz stara się zebrać fundusze na pokrycie kosztów leczenia Margaret, ponieważ lekarze twierdzą, że może potrzebować jeszcze dwóch tygodni hospitalizacji z powodu infekcji bakteryjnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy Polaków na rajskiej wyspie. Nawet sprzedawcy pamiątek uczą się polskiego
Synowa Margaret, Aileen Houghton, wyjaśniła, że firma ubezpieczeniowa No Limits, specjalizująca się w ubezpieczeniach dla osób z problemami zdrowotnymi, znalazła "rozbieżności" w dokumentacji medycznej Margaret.
Aileen powiedziała: - Moja szwagierka (córka Margaret) wypełniła wszystkie formularze ubezpieczeniowe najlepiej, jak potrafiła. Nie jest osobą nieuczciwą. Ubezpieczyciel przejrzał pełną dokumentację medyczną i okazało się, że niektóre schorzenia nie zostały zgłoszone, choć nie mają one związku z obecną hospitalizacją. Powiedzieli, że zapłacono 165 funtów, a gdyby wszystkie schorzenia były zgłoszone, składka wyniosłaby 245 funtów, co oznacza, że zadeklarowano o 32 proc. mniej, dlatego pokryją tylko 67 proc. kosztów leczenia.
Wyzwania finansowe rodziny
Margaret, która otrzymuje świadczenia z tytułu niepełnosprawności, nie ma środków na pokrycie tak wysokich kosztów. Rodzina już zebrała ponad 2 tys. funtów za pośrednictwem strony GoFundMe, ale nadal potrzebuje co najmniej 8,6 tys. funtów (blisko 44 tys. zł).
Dodatkowo mąż Dave i córka Kate, którzy codziennie podróżują ponad dwie godziny, aby odwiedzić Margaret, mogą zostać ukarani grzywną za przekroczenie terminu ważności wiz egipskich.
Aileen dodała: - Martwimy się, ponieważ nikt z nas nie jest bogaty, a nasze miejsca pracy nie są pewne. Jeśli wyczerpiemy wszystkie oszczędności, a ktoś z nas straci pracę, nie będziemy w stanie spłacać kredytów hipotecznych.
Źródło: Express