Pół wieku "Domu pod Biegunem"
Do 1978 r. nie zorganizowano ani jednej całorocznej wyprawy. Sporadycznie na stację trafiały letnie ekipy naukowe. Budynek stał nie używany przez większość roku i niszczał. Korzystali z niego czasem norwescy traperzy, którzy skórowali i obrabiali w nim upolowane przez siebie niedźwiedzie lub foki. Stacja stawała się coraz mniej użyteczna i coraz bardziej zniszczona.