Polskie Stonehenge - magia na wyciągnięcie ręki
Węsiory - jedno z najbardziej tajemniczych miejsc w Polsce
Gęsty las pachnie tajemnicą. Nie może być inaczej, skoro na dobrą sprawę nikt do końca nie wie, kto i w jakim celu właśnie tutaj postawił zadziwiające kamienne kręgi, tworzące dziś "polskie Stonehenge". Czy byli to przybysze z odległych galaktyk, którzy szukali odpowiedniego miejsca na lądowisko dla swych statków kosmicznych? A może dawni mieszkańcy tych ziem właśnie tu stworzyli swoiste obserwatorium astronomiczne? Ci, którzy nie wierzą w ani jedną z licznych wersji są zdania, iż to zwykłe cmentarzysko. Kto ma rację?
Gęsty las pachnie tajemnicą. Nie może być inaczej, skoro na dobrą sprawę nikt do końca nie wie, kto i w jakim celu właśnie tutaj postawił zadziwiające kamienne kręgi, tworzące dziś "polskie Stonehenge". Czy byli to przybysze z odległych galaktyk, którzy szukali odpowiedniego miejsca na lądowisko dla swych statków kosmicznych? A może dawni mieszkańcy tych ziem właśnie tu stworzyli swoiste obserwatorium astronomiczne? Ci, którzy nie wierzą w ani jedną z licznych wersji są zdania, iż to zwykłe cmentarzysko. Kto ma rację?
Najstarsza udokumentowana wzmianka o Węsiorach, w których znajdziemy udostępniony dla zwiedzających rezerwat archeologiczny, pochodzi z roku 1403 roku. Jednak ukryta w leśnych zakątkach atrakcja turystyczna, jaką znajdziemy w malowniczej, wręcz bajkowej Szwajcarii Kaszubskiej, jest dużo starsza. Kamienny kompleks skrył się na mocno pofałdowanej morenie, wśród sosnowego lasu rozciągającego się nad jeziorem Długim. To teren dawniej zamieszkiwany przez Gotów, którzy zaliczali się do wschodniego odłamu plemion germańskich. Co robili u ujścia Wisły?
Tekst: Marta Legieć