Dolnośląskie po 25 latach
Stolica Dolnego Śląska należała do miejsc, które stosunkowo łagodnie odczuły skutki transformacji ustrojowej. We Wrocławiu dynamicznie rozwinął się sektor usług, a od 2000 r. miejscowe władze stawiają na tzw. gospodarkę opartą na wiedzy, wspierając współpracę biznesu i uczelni. Mają w tym pomóc m.in. Wrocławski Park Technologiczny oraz Wrocławskie Centrum Badań EIT+. Władysław Frasyniuk, przewodniczący dolnośląskiej Solidarności w latach 1981-90, w rozmowie z PAP podkreślił, że bilans 25 lat wolnej Polski na Dolnym Śląsku jest niewątpliwie korzystny. - Rozwój jaki się tu dokonał zawdzięczamy również specyfice ludności zamieszkującej Dolny Śląsk. To ludzie, którzy przyjechali tu po wojnie z różnych stron kraju. Musieli się ze sobą dogadać, to zaś wykształciło w nich niebywałą otwartość. Dolnoślązacy stosunkowo łatwo nawiązują kontakty z obcokrajowcami, dlatego tak łatwo pozyskiwaliśmy inwestycje zagraniczne, dzięki którym powstały tysiące miejsc pracy - mówi Frasyniuk, który dziś prowadzi własną firmę
transportową.