Nie taka zwykła H2O
Z przyzwyczajeń starszych kuracjuszy i sanatoryjnych tradycji można sobie żartować (ach te dancingi!), ale zdrowotnym właściwościom szczawnickich wód nie sposób zaprzeczyć. To im miejscowość zawdzięcza swoją nazwę i popularność. Szczawy to kwaśne wody mineralne zawierające dwutlenek węgla. Na terenie uzdrowiska znajduje się aż 12 źródeł leczniczych wód – każda z nich ma swoje szczególne właściwości, jednak wszystkie polecane są przy problemach z drogami oddechowymi, żołądkiem, miażdżycy czy osteoporozie. Mają piękne imiona – Stefan, Józefina, Magdalena, Jan, Szymon. Niestety ich smak niewielu zachwyca. Wrażliwszym pomóc może ponoć zatykanie nosa, a smakoszom wody ognistej polecamy wizytę w pobliskim Łącku. Tam można kupić napój, który zgodnie z lokalnym porzekadłem „daje krzepę i pieści lica”. Śliwowica łącka jest znanym choć produktem regionalnym i skutecznym ponoć lekiem na zimowe przeziębienie.