Pomidorowa wojna
Atakowani byli wszyscy - turyści, widzowie, fotoreporterzy, kamery. Po zakończeniu walki do akcji wkroczyła miejska straż pożarna i służby porządkowe. Uczestnicy walk zostali obmyci wodą z gumowych węży, aby później już w czystych ubraniach kontynuować zabawę.