Potrzebne w czasie podróży do Wielkiej Brytanii. Nagle podnieśli cenę

Obywatele Polski, którzy planują podróż do Wielkiej Brytanii, objęci są ruchem bezwizowym. Od 2 kwietnia br. muszą jednak posiadać elektroniczną autoryzację podróży (Electronic Travel Authorisation - ETA). Brytyjski rząd potwierdził właśnie wzrost opłaty za ten dokument.

Turyści wyjeżdżający do Wielkiej Brytanii muszą więcej zapłacićTuryści wyjeżdżający do Wielkiej Brytanii muszą więcej zapłacić
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Markus Mainka
oprac.  NGU

Przypomnijmy, że obywatele polscy, którzy planują podróż do Wielkiej Brytanii, już od 5 marca br. mogą wnioskować o wydanie Electronic Travel Authorization. ETA będzie wymagana od 2 kwietnia br. w przypadku podróżnych (także dzieci), którzy są zwolnieni z obowiązku posiadania wizy.

Wizy nie muszą wyrabiać ci, którzy odwiedzają Anglię, Szkocję, Walię czy Irlandię Północną w celach turystycznych, podróżują do rodziny bądź znajomych czy przylatują tam w celu tranzytu do innego państwa.

Opłaty za ETA

Podróżujący do Wielkiej Brytanii będą musieli zapłacić więcej za wyrobienia ETA, niż wcześniej zakładano. Jeszcze na początku marca potwierdzano, że opłata za wydanie autoryzacji wynosi 10 funtów (ok. 50 zł) za każdą podróżującą osobę. Trwał wówczas jednak proces legislacyjny w sprawie podwyższenia opłat imigracyjnych, w tym za wydanie ETA. Teraz wszystko jest już jasne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obiad w Londynie za 5 funtów. Tak tanio zjesz w stolicy Wielkiej Brytanii

Jak podaje portal Business Travel News, rząd Wielkie Brytanii potwierdził, że koszt ETA wzrośnie z 10 do 16 funtów (prawie 80 zł). Zmiany w cenniku zaczną obowiązywać od 9 kwietnia. Warto pamiętać, że ETA będzie upoważniać do wielokrotnego wjazdu do Wielkiej Brytanii przez dwa lata od wydania dokumentu, ale nie dłużej niż do końca ważności paszportu osoby podróżującej.

Krytyka ze strony branży

Choć cel wprowadzenia ETA jest jasny - ma za zadanie poprawę bezpieczeństwa granic Wielkiej Brytanii - podwyżka opłat spotkała się z krytyką ze strony branży turystycznej. Co ciekawe, brytyjski rząd nie wyklucza też dalszych podwyżek i podkreśla, że cena za uzyskanie dokumentu będzie stale monitorowana, tak jak wszystkie inne opłaty.

Źródło: businesstravelnews.com

Wybrane dla Ciebie
Trzęsienie ziemi na europejskiej wyspie. Jest na niej czynny wulkan
Trzęsienie ziemi na europejskiej wyspie. Jest na niej czynny wulkan
Imprezowali w schronisku górskim. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Imprezowali w schronisku górskim. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Pies to też bagaż? TSUE wydał orzeczenie
Pies to też bagaż? TSUE wydał orzeczenie
To święto obchodzi na świecie miliard ludzi. "Wcześniej znałam je tylko z filmów Bollywood"
To święto obchodzi na świecie miliard ludzi. "Wcześniej znałam je tylko z filmów Bollywood"
Nietypowy przysmak w turystycznym mieście. Do muffinek dodają... krew
Nietypowy przysmak w turystycznym mieście. Do muffinek dodają... krew
Niezwykła akcja ratunkowa. Turystka utknęła we wnętrzu egipskiej piramidy
Niezwykła akcja ratunkowa. Turystka utknęła we wnętrzu egipskiej piramidy
Polskie miasto ma powód do dumy. Zaistniało w kosmosie
Polskie miasto ma powód do dumy. Zaistniało w kosmosie
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"