Przedsmak prywatnych wycieczek w kosmos
Choć pierwsze komercyjne podróże w kosmos planowane są na 2015 roku, to już teraz możemy poczuć ich przedsmak na Ziemi. W stanie Nowy Meksyk w USA otwarto dla turystów Spaceport America – pierwszy port kosmiczny, który wypuści dziewicze rejsy Virgin Galactic.
Choć pierwsze komercyjne podróże w kosmos planowane są na 2015 roku, to już teraz możemy poczuć ich przedsmak na Ziemi. W stanie Nowy Meksyk w USA otwarto dla turystów Spaceport America – pierwszy port kosmiczny, który wypuści dziewicze rejsy Virgin Galactic.
Turystyczne loty w kosmos wydawały się do niedawna niedowiarkom utopijną wizją Juliusza Verne. Ostatnie lata pokazały jednak, że nie jest to absolutnie melodia odległej przyszłości. A wszystko to za sprawą Virgin Galactic, spółki należącej do Richarda Bransona, która przygotowuje się do pierwszego komercyjnego lotu na orbitę okołoziemską. Jeden z elementów skomplikowanego i drogiego przedsięwzięcia możemy już podziwiać od środka na własne oczy.
Kosmiczne linie lotnicze
Koncern Virgin zakończył w ubiegłym roku prace nad budową SpaceShipTwo – pojazdu kosmicznego, który zabierze 2 pilotów i 6 pasażerów-turystów. Z okien turystycznego statku kosmicznego będą oni podziwiać widoki na wysokości ok. 110 km. Taka odległość od Ziemi w połączeniu z rozpiętymi pasami pozwoli im na rozkoszowanie się całkowitym brakiem grawitacji. Nie potrwa ono jednak zbyt długo. Co najwyżej kilkanaście minut z całej trzygodzinnej podróży. Ponieważ w porównaniu do statków orbitalnych prędkość będzie stosunkowo niewielka (4 200 km/h), powrót na Ziemię odbędzie się się lotem ślizgowym dzięki użyciu skrzydeł. Podczas lądowania fotele niemal całkowicie rozłożą się, by zmniejszyć efekty przeciążenia.
Ile będzie trzeba wyłożyć pieniędzy, by zasmakować nieważkości? Ceny zaczynają się od 200 tys. dolarów od osoby. Chętnych nie brakuje. W grudniu 2007 r. Virgin Galactic dysponowała 200 zgłoszeniami przedpłat. W październiku 2010 r. było ich już 370, a zaliczki opiewały na łączną kwotę 45 mln. dolarów. Prawie 95 proc. wszystkich chętnych pozytywnie przeszło testy przeciążeń do 6-8 G. (siła G, od ang. G-force, odzwierciedla przyspieszenie i przeciążenie ziemskie; 1G = 9.81 m²/s). Właściciel koncernu Virgin, Richard Branson, szacuje, że w pierwszym roku działalności firmy z jej usług skorzysta ponad tysiąc osób.
Spaceport America – postój kosmicznych taksówek
W czasie gdy prawie 400 osób czeka na swoją pierwszą kosmiczną wycieczkę, wszyscy zainteresowani podróżami na orbitę okołoziemską mogą zwiedzić prawdziwy port kosmiczny, który znajduje się w stanie Nowy Meksyk, w USA. Spaceport America to jedyny na świecie port kosmiczny, który choć ukończony zostanie dopiero w 2013 roku, to już teraz wzbudza wielkie zainteresowanie ze strony turystów.
Specjalne wycieczki oprowadzane są tam przez trzy dni w tygodniu: w każdy piątek, sobotę i niedzielę. W cenie 59 dolarów fundujemy sobie trzygodzinny spacer po wnętrzach portu, a także krótki wykład na temat historii transportu w regionie. Dzieci do 12 roku życia zapłacą połowę tej ceny.
Kosmodrom w USA będzie zapewne użytkowany przez kilka prywatnych koncernów, działających w obszarze turystyki kosmicznej. Rozważane są także plany budowy podobnych portów w Arabii Saudyjskiej i w Wielkiej Brytanii.
Orbitalne hotele i prywatne stacje kosmiczne
Z kolei firma Space Adventures, która 10 lat temu wysłała pierwszego turystę na Międzynarodową Stację Kosmiczną, chce posunąć się o krok dalej. Oprócz turystycznego lotu dookoła Księżyca, ma ambitne plany budowy m.in. orbitalnych hoteli oraz prywatnych stacji kosmicznych.
I choć to wszystko brzmi jak fragment książki z gatunku science-fiction, to warto wspomnieć, że firma Bigelow Aerospace umieściła już w kosmosie dwa moduły mieszkalne: Genesis I (w 2006 roku) i Genesis II (w 2007 roku). Inną firmą dążącą do zbudowania hotelowej stacji kosmicznej jest Space Island Group.
Można dziś bez cienia wątpliwości powiedzieć, że era prywatnych wycieczek w kosmos rozpoczęła się na dobre. Daty pierwszego komercyjnego lotu w kosmos jeszcze nie podano, ale jedno wiemy na pewno: wydarzenie to będzie nie mniejszej wagi, niż to z początków naukowych podbojów kosmosu.
Dla uciechy oka zamieszczamy film obrazujący statek Enterprise, którego testowy lot koncern Virgin Galactic przeprowadził w marcu b.r.
(pw/if)