Rejsy tylko dla Afroamerykanów. Cieszą się ogromną popularnością
Patricia Nicholson Yarbrough zdała sobie sprawę, że Afroamerykanie potrzebują usług, które będą skierowane wyłącznie do nich. Postawiła na rejsy. Jej firma, która funkcjonuje na rynku od 1992 r., działa prężnie, a należący do niej statek wycieczkowy pływa po morzach i oceanach pełny.
18.01.2019 | aktual.: 21.01.2019 11:06
Patricia Nicholson Yarbrough wprowadziła na rynek Blue World Travel Corp., czyli firmę specjalizującą się w organizowaniu wycieczek dla Afroamerykanów. Jej flagowym produktem jest Festival at Sea, czyli statek czarterowy, na którym nie brakuje rozrywek. Organizowane są na nim kursy zumby, speed dating (szybkie randki), turnieje czy imprezy. Urlopowicze mają do wyboru kilka restauracji, mogą pójść do teatru, na basen czy skorzystać z zabiegów spa.
Idea tego typu rejsów jest prosta - wszystko po to, aby czarnoskórzy mieszańcy Ameryki mogli czuć się na wczasach w pełni swobodnie. Yarbrough jako przykład podaje kluby. Uczestnicy wycieczek wiedząc, że są w "swoim" gronie, dużo chętniej się bawią, łatwiej nawiązują znajomości, a słysząc muzyczne hity czarnoskórych artystów, wskakują na parkiet i tańczą do białego rana.
Właścicielka firmy zapytana o to, czego jej klienci mogą spodziewać się podczas rejsu, odpowiada: "To jest doświadczenie kulturalne, więc zajęcia, które odbywają się na pokładzie, sprawiają, że pasażerowie czują się w pełni 'zaangażowani' w to, co dzieje się podczas wyjazdu". Kobieta marzy, aby rejsy nadal się rozwijały, a jej klienci wracali do swoich domów w pełni usatysfakcjonowani.
Patricia Nicholson Yarbrough chwali się też, że niesie pomoc innym. "Każdego roku organizujemy loterię i aukcję, aby zebrać pieniądze dla afroamerykańskich studentów. Blue World szacuje, że w ciągu ostatnich prawie 30 lat 400 tys. dolarów zostało przekazane do fundacji United Negro College Fund". Ponadto Festival at Sea to także program darowizn dla dzieci - każdy pasażer jest proszony o przyniesienie co najmniej jednej nowej książki dla dzieci. Następnie są one przekazywane do szkół, bibliotek lub organizacji charytatywnych, takich jak Czerwony Krzyż.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl