Rekordowe tłumy w Wenecji. Na nagraniach widać, co się działo

Na wyjątkowy karnawał można wybrać się nie tylko do Rio de Janeiro. Słynne wydarzenie odbywa się także w Wenecji, którą odwiedziło w ostatnią niedzielę aż ok. 140 tys. turystów. Ulicami miasta dosłownie płynęły rzeki ludzi, co widać na nagraniach, udostępnionych w mediach społecznościowych.

Wielu turystów chce przeżyć na własne skórze karnawał w WenecjiWielu turystów chce przeżyć na własnej skórze karnawał w Wenecji
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2025 Anadolu
oprac.  NGU

Wenecja, znana z malowniczych kanałów i historycznych zabytków, przyciągnęła w niedzielę 23 lutego br. ok. 140 tys. turystów. Powodem tej masowej wizyty jest trwający karnawał, który w tym roku dedykowany został Giacomo Casanovie z okazji 300. rocznicy jego urodzin.

Wenecki karnawał

Tegoroczny karnawał we włoskim mieście rozpoczął się już 14 lutego i od samego początku przyciąga rekordowe tłumy. Władze miasta poinformowały, że w minioną niedzielę było ich aż 140 tys. Tego dnia w Wenecji odbyły się eleganckie bale oraz uroczysta kolacja poświęcona postaci Casanovy, a także tzw. parada na wodzie.

Władze podkreślają, że bezpieczeństwo i porządek w mieście, szczególnie w tym czasie, są kwestiami priorytetowymi, zwłaszcza w okolicach mostu Rialto, gdzie tłumy są największe. Służby miejskie muszą regulować ruch pieszy, aby zapewnić płynność przemieszczania się turystów, przez których tamtejsze ulice zmieniają się w rzeki ludzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Raj dla fanów pysznego jedzenia. Europejski region kusi kuchnią

Jak podają lokalne media, 60 tys. turystów zdecydowało się na nocleg w hotelach, pensjonatach i innych miejscach noclegowych. Pozostali przybyli do Wenecji tylko na kilka godzin.

Media społecznościowe zasypane nagraniami

W mediach społecznościowych pojawiła się masa nagrań i zdjęć, pokazujących, co działo się w miniony weekend w Wenecji. Choć parada na wodzie i wszystkie inne wydarzenia związane z karnawałem robią największe wrażenie, nie tylko na to internauci zwracali uwagę. Nagrywali oni także ulice, którymi wręcz nie dało się przejść.

"To nie jest magiczne, przez takie tłumy", "Szaleństwo", "Zawsze chciałam tam jechać, ale kiedy widzę takie obrazki..." - piszą internauci w komentarzach. Zdaniem jednego z nich tłumów można uniknąć, wybierając się na spacer po paradzie łodzi lub wczesnym rankiem, jeszcze przed nią. Na przeżycie karnawału Wenecji chętni mają jeszcze czas, bowiem kończy on się dopiero we wtorek 4 marca br.

Źródło: PAP/Instagram @fix.abdur/X @Corecell

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"