Mongolia - Gobi
Bardzo miło wspominamy jurtę mongolską. Nocowaliśmy u starego, poczciwego Mongoła, nazywał się Szambo Tutułajczyk. Jakby mógł, to oddałby nam wszystko. Wyprowadził się z całą rodziną z własnego domu po to, żebyśmy my tam mogli zamieszkać.