Ryanair - bilety do Nowego Jorku za 40 zł?!
Ryanair po raz kolejny stara się przyciągnąć klientów szokująco korzystnymi ofertami. Tym razem do szerokiego wachlarza połączeń lotniczych dołączą loty do Stanów Zjednoczonych za jedyne 40 zł w jedną stro
nę.
Irlandzki przewoźnik od dłuższego czasu ma "złą prasę" - wygrywa w rankingach na najgorszą linię lotniczą, samoloty z harfą mają skandalicznie małą przestrzeń na nogi. Nie lepiej oceniane są posiłki, zasady wchodzenia na pokład czy przewożenia bagażu. Oferta, którą ogłosił szef linii Michael O'Leary ma dotyczyć 12 lub 14 europejskich miast, a ceny biletów do Nowego Jorku i Bostonu mają się rozpoczynać od 8 funtów (40 zł). Bilety powrotne będzie można kupić już od 6 funtów (30 zł). Czy to będzie promocja stulecia? Okazuje się, że projekt tanich połączeń za Atlantyk ma wejść w życie... najwcześniej za 5 lat. Cena 70 zł za bilet to, podobnie jak w przypadku innych tanich przewoźników, jedynie koszt początkowy.
Czytaj także: Londyn - 11-godzinne opóźnienie samolotu Ryanair
Mając na uwadze regularnie pojawiające się rewelacje ze strony linii należy podejść do najnowszego pomysłu Ryanair z dużą ostrożnością. Odległy termin i miejscami niejasna polityka firmy zarówno w stosunku do pasażerów, jak i samych pracowników liniistawia pod znakiem zapytania sens wprowadzania lotów do USA. W trzech ostatnich miesiącach 2013 roku Ryanair zanotował niemal 29 milionów funtów (145 mln złotych) straty i w tej sytuacji pomysł tak taniego, a realnie kosztownego połączenia do Stanów wydaje się być pomysłem co najmniej absurdalnym.
at/pw