Podwójne przewalutowanie w Ryanair - przewoźnik oskarża Visę, Visa linię, a UOKiK radzi...

Nie wiadomo czy to błąd, czy celowe działanie, aby np. głębiej sięgnąć do kieszeni podróżnych. Czy podwójne przewalutowanie jest zgodne z prawem? Serwis Fly4Free postanowił bliżej przyjrzeć się i wyjaśnić w poszczególnych instytucjach tę niekorzystną dla pasażerów sprawę.

Czytaj także: Ryanair - droższe bilety przez podwójne przewalutowanie

Jako pierwszy został wzięty pod lupę Ryanair. Przewoźnik uchyla się od jakiejkolwiek odpowiedzialności i radzi poszkodowanym klientom żeby zwrócili się do banku. - Firma Visa potwierdziła, że karty te zostały błędnie wydane przez banki jako karty walutowe euro. Ryanair radzi poszkodowanym pasażerom, aby skontaktowali się z bankami, które te karty wydały - poinformowała Katarzyna Gaborec zajmująca stanowisko Sales & Marketing Executive w liniach lotniczych Ryanair. W związku ze zrzucaniem odpowiedzialności na instytucję Visa oraz banki pytanie o podwójne przewalutowanie zostało również skierowane do firmy Visa, która podobnie jak *Ryanair *nie poczuwa się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację. - Wszystkie karty wydawane przez banki w Polsce spełniają regulacje wymagane przez Visa Europe w zakresie wydawnictwa kart. Podobnie jak w przypadku wszystkich pozostałych akceptantów
kart Visa, na firmie Ryanair ciąży obowiązek – wynikający również z prawa Unii Europejskiej – umożliwienia konsumentom dokonania przemyślanego wyboru waluty płatności: krajowej, bądź waluty stosowanej przez sprzedawcę”.- napisał rzecznik firmy w oficjalnym piśmie.

Jak widać obie instytucje wzajemnie przerzucają odpowiedzialnością.

Z kolei Polacy, którym przy zakupie biletów z Ryanairzostała naliczona dodatkowa kwota przez podwójne przewalutowanie szukają pomocy w UOKiK.

Sam UOKiK również negatywnie ocenia tę sprawę. - Na pierwszy rzut oka takie zachowanie przewoźnika jawić się może jako nieuczciwa praktyka rynkowa opisana w art. 6 ust.1 i 4 pkt 3 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Takie działanie przewoźnika może wprowadzać w błąd poprzez zaniechanie. Z taką sytuacją mamy do czynienia, jeżeli pominięte zostaną istotne informacje potrzebne przeciętnemu konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej umowy, co powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. W szczególności za istotne informacje uznaje się „cenę uwzględniającą podatki lub, w przypadku gdy charakter produktu nie pozwala w sposób racjonalny na wcześniejsze obliczenie ceny, sposób, w jaki cena jest obliczana, jak również wszelkie dodatkowe opłaty za transport, dostawę lub usługi pocztowe lub, w sytuacji gdy wcześniejsze obliczenie tych opłat nie jest w sposób racjonalny możliwe, informację o możliwości powstania takich
dodatkowych kosztów”. Jednym zdaniem, konsument w chwili dokonywania rezerwacji ma prawo znać całkowity jej koszt. Opłaty związane z płatnością kartą debetową również powinny być wskazane i uwzględnione w całkowitym koszcie rezerwacji. W przypadku dokonania przez przedsiębiorcę nieuczciwej praktyki rynkowej, konsument posiada uprawnienie do wystąpienia z powództwem do sądu powszechnego (vide art. 12 ww. ustawy) - podkreśla Marta Burnecka-Szczepańska, główny specjalista w delegaturze UOKiK w Bydgoszczy.

Co zatem robić, aby odzyskać niesłusznie pobraną kwotę, a w przyszłości uniknąć podwójnego przewalutowania?

Najlepiej zwrócić się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w momencie otrzymania skargi na daną instytucję będzie mógł przeprowadzić postępowanie administracyjne. - W tej sprawie istotne wydaje się ustalenie, który podmiot odpowiada za ewentualne nieprawidłowości. Bez przeprowadzenia postępowania administracyjnego, UOKiK nie może jednoznacznie ocenić jakiejkolwiek praktyki. Warto podkreślić, że jeszcze nie otrzymujemy skarg od konsumentów na podwójne przewalutowanie cen biletów. Każdy konsument, który podejrzewa, że doszło do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, może zawiadomić o tym UOKiK - radzi Burnecka-Szczepańska.

Konrad Trela Fly4Free/pw/if

Czytaj także: Ryanair - droższe bilety przez podwójne przewalutowanie

Pilot. Naga prawda. Czynnik ludzki w katastrofach lotniczych