Kontrowersyjna szopka na wyspie w Europie. "Gdyby Jezus urodził się dzisiaj, leżałby pod gruzami"
Zbliża się święto Trzech Króli, które w Hiszpanii jest ważniejszym wydarzeniem niż polska wigilia. To dopiero tego dnia przez Mędrców rozdawane są tam prezenty. Również szopka jest ważniejsza w hiszpańskiej kulturze niż polska choinka. Niestety Wyspach Kanaryjskich wygląd jednej z szopek wzbudził kontrowersje, a nawet protest.
Instalacja na Gra Canarii wzbudza kontrowersje
W katolickiej Hiszpanii bardziej popularna niż przystrojona kolorowymi bombkami, łańcuchami i lampkami choinka jest Szopka Betlejemska.
El Caganer za krzakiem
W niej najbardziej popularną postacią jest słynny El Caganer (drewniana statuetka, która przedstawia chłopa w czerwonej czapeczce, który przycupnął za krzakiem, aby się wypróżnić).
Powszechnie uważa się, że El Caganer swoimi odchodami użyźnia ziemię, dlatego jest uważany za symbol dobrobytu i powodzenia na następny rok. Co ważne, ta tradycja jest w pełni akceptowana przez Kościół, a umieszczenie tej postaci w szopce ma przynosić szczęście i radość, niezastosowanie się do tradycji pociąga za sobą nieszczęście.
Na Wyspach Kanarach turystów podczas tegorocznego okresu świąteczno – noworocznego przyciąga szczególnie gigantyczna szopka z piasku, którą w tym roku można oglądać do 8 stycznia 2025 r. Można ją oglądać na popularnej plaży Las Canteras w stolicy Gran Canarii – Las Palmas. Na sąsiedniej wyspie - Teneryfie - uwagę przyciąga też szopka z wykonana z 250 tys. klocków Lego.
Kontrowersyjna szopka na Gran Canarii
Ale żadna z nich nie wywołuje takich emocji jak ta, która stoi w parku Estadio Insular de Las Palmas de Gran Canaria. Obok tradycyjnej stajenki umieszczono napis: "Gdyby Jezus urodził się dzisiaj, urodziłby się pod gruzami domu w Palestynie".
Ta poruszająca serca artystyczna instalacja ma na celu upamiętnienie dzieci zabitych w Strefie Gazy i zwrócenie uwagi na trwający tam konflikt militarny. Na miejscu można spotkać osoby, które nie dają o tym zapomnieć. Adelina Tabraue, jedna z rzeczniczek społeczności palestyńskiej na Wyspach Kanaryjskich, powiedziała w rozmowie z dziennikiem "El Diario", że Jezus był Palestyńczykiem, a obecnie w Betlejem, gdzie Jezus się urodził, nie obchodzi się Bożego Narodzenia.
Co ważne, Rada Miasta Las Palmas de Gran Canaria wydała pozwolenie na instalację takiej szopki. W tym roku instalacja została wzbogacona o lustro z pytaniem, mającym skłonić ludzi do refleksji nad problemami społecznymi współczesnego świata.
W grudniu społeczność palestyńska na Wyspach demonstrowała też przed Betlejem znajdującym się w parku San Telmo de Las Palmas de Gran Canaria. Umieścili tam małe flagi Palestyny, przypominając, że Betlejem jako Strefa Gazy jest Palestyną.
Wywiesili też palestyńskie flagi przed kanaryjską siedzibą rządu Hiszpanii, domagając się od władz tego państwa wprowadzenia pełnego embarga na broń izraelską, a także do zerwania wszelkich relacji i wydalenia ambasadora Izraela.
Aktywiści z organizacji Canarias Insumisa wzywali też do bojkotu izraelskiej drużyny koszykarskiej Hapoel Tel Aviv, która w ramach Euroligi rozegrała 2 stycznia 2025 r. mecz z drużyną Dreamland Gran Canaria w obiekcie Gran Canaria Arena w stolicy wyspy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nacimiento en homenaje a Palestina
"Nie możemy mieć stosunków z Izraelem ani grać z izraelskimi drużynami w koszykówkę, podczas gdy ich rząd nadal łamie prawa międzynarodowe i morduje ludność palestyńską" – piszą w oświadczeniu działacze Canarias Insumisa.
