Zauważyli go nad plażą. "Poważne zagrożenie"
Gwardia Cywilna zatrzymała i nałożyła karę grzywny na pilota drona, który latał nielegalnie nad plażą Playa Blanca w Puerto del Rosario na Fuerteventurze, w pobliżu północnego końca pasa startowego tamtejszego lotniska.
Incydent został zgłoszony kilka dni temu po tym, jak ktoś powiadomił funkcjonariuszy o dronie, który latał na wysokości zaledwie 20 m nad grupą surferów.
Nielegalne użycie drona
Na miejsce wysłano patrol z jednostki skarbowej i granicznej na lotnisku, który szybko potwierdził, że dron działał w ograniczonej przestrzeni powietrznej (strefie lotniskowej ATZ), która podlega stałej kontroli ruchu lotniczego.
Bezzałogowy statek powietrzny, DJI Mini 2 Pro o wadze 249 gramów, był pilotowany bez żadnego zezwolenia, co stanowiło naruszenie zarówno hiszpańskich, jak i unijnych przepisów dotyczących bezpieczeństwa lotniczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Unikatowe miejsce w skali Europy. Atrakcja jest całkowicie bezpłatna
Władze podkreśliły, że tego typu działalność stwarza "poważne zagrożenie", gdyż spadający dron może spowodować obrażenia u osób znajdujących się na ziemi.
Dodatkowo stanowi też poważne zagrożenie dla samolotów podczas startu i lądowania. Lotnisko na popularnej wśród turystów Fuerteventurze przyjmuje statystycznie 72 loty dziennie, co oznacza, że co najmniej jeden samolot przylatuje tu średnio co 20 minut. Ale w szczycie najbardziej obleganego sezonu letniego samoloty czasem lądują tu jeden za drugim. Dlatego dron postawił służby na nogi.
Gigantyczne kary za nielegalne latanie dronem w Hiszpanii
Gwardia Cywilna przypomina, że w Hiszpanii latanie dronami w pobliżu lotnisk jest surowo zabronione, chyba że wcześniej uzyska się zezwolenie Hiszpańskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (AESA).
Naruszenia przepisów bezpieczeństwa lotniczego są klasyfikowane jako poważne wykroczenia zgodnie z art. 48.3 hiszpańskiej ustawy o bezpieczeństwie lotniczym (21/2003) i podlegają wysokim grzywnom w wysokości od 90 tys. do 225 tys. euro (387 tys. – 967 tys. zł). Zanim ktoś zabierze drona na wakacje w Hiszpanii, powinien zapoznać się z nowymi i zaostrzonymi przepisami, by uniknąć tej gigantycznej kary.
W Hiszpanii loty dronem są legalne, ale podlegają ścisłej regulacji. W 2024 r. wprowadzono nowe, zaostrzone przepisy:
- Zakaz używania dronów w pobliżu lotnisk: Latanie jest surowo zabronione w promieniu 8 km od lotniska lub lądowiska, a także w rejonie obiektów wojskowych, parków narodowych i rezerwatów przyrody, a także nad ludźmi i centrami miast, chyba że wydano wcześniej oficjalne zezwolenie.
- Maksymalna dopuszczalna wysokość lotu wynosi 120 m.
- Zakazane są loty nad dużymi zgromadzeniami ludzi. Nie można latać nad grupami ludzi, plażami, koncertami lub obszarami zabudowanymi bez profesjonalnej licencji i specjalnego zezwolenia.
- Należy utrzymywać kontakt wzrokowy i podczas obsługi drona trzeba zawsze widzieć go gołym okiem.
- Drony o masie powyżej 250 g muszą być zarejestrowane, a ubezpieczenie jest zdecydowanie zalecane nawet w przypadku lżejszych modeli.
W niektórych przypadkach możliwa jest konfiskata drona przez władze.
W Hiszpanii prawie każde duże miasto jest w czerwonej strefie CTR z zakazem lotów dronami. Aby legalnie tam latać trzeba zgłosić to do Ministerio del Interior (Ministerstwa Spraw Wewnętrznych) na pięć dni przed lotem poprzez formularz internetowy lub klasyczny wydruk i złożenie wniosku osobiście.
Enaire Drones to oficjalna platforma, na której można znaleźć mapy stref zakazanych dla dronów w Hiszpanii, w tym dane dotyczące stref no-fly.