Tajlandia
W restauracjach, gdzie obsługa ubrana jest w elegancki uniform wypada zostawić 10% napiwku. Na ulicznych straganikach z jedzeniem można oczywiście zostawić drobną kwotę w podzięce za (zazwyczaj) pyszne jedzenie. Głównie trzeba jednak pamiętać, że mieszkańcy Tajlandii zarabiają bardzo mało. Zdarza się, że pracownicy gastronomii utrzymują swoją pensję w lwiej części z napiwków, które dla Europejczyka czy Amerykanina są śmiesznie niskie. Tajlandczycy to zwykle ludzie bardzo uprzejmi, więc warto nagrodzić ich wysiłki gdy nadarza się okazja.