Jak tu ciasno!
Przez miasto biegnie stromy labirynt ciasnych uliczek, gdzie budynki niemal stykają się ze sobą. Nie są to z pewnością miejsca dla ludzi cierpiących na klaustrofobię, jednak dopiero tu widać, jak przez wieki starano się wykorzystać każdą przestrzeń pomiędzy ścianami wąwozu a brzegiem rzeki.