Setki śniętych ryb. Trwa dochodzenie

W Mielnie odkryto setki śniętych ryb, głównie narybku, w dopływie do jeziora Jamno. Inspektorat Ochrony Środowiska bada przyczyny tego zjawiska. Wody Polskie mają swoje przypuszczenia.

Odór śniętych ryb jest nie do zniesienia (zdjęcie ilustracyjne)
Odór śniętych ryb jest nie do zniesienia (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. NGU

Zgłoszenie w sprawie śniętych ryb wpłynęło do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie. Beata Atałap, kierownik koszalińskiej delegatury, potwierdziła, że trwa dochodzenie w tej sprawie, a sytuacja jest badana.

Problem w Mielnie

Śnięte ryby zostały zauważone przez mieszkańców Mielna, którzy odwiedzali pobliskie sklepy. Widok martwych ryb dryfujących w wodach kanału Uniesta przy ul. Łąkowej, który wpływa do przybrzeżnego jeziora Jamno, wzbudził niepokój lokalnej społeczności.

Beata Atałap poinformowała, że przyczyna śnięcia ryb nie jest jeszcze znana. - Nie znamy skali zjawiska. Rozpoznajemy sprawę. Zaplanowane są na dziś oględziny terenu i pobór próbek do badań. Sprawa jest w toku - przekazała PAP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wideo z plaży. Turyści wciąż popełniają ogromny błąd

Prawdopodobny powód śnięcia ryb

O możliwej przyczynie śmierci ryb napisano w mediach społecznościowych na profilu Wody Polskie RZGW Szczecin. "Prawdopodobnie ktoś opróżnił beczkowóz z fekaliami, podjeżdżając nad brzeg od strony ul. Łąkowej. Nieczystości odcięły dopływ tlenu, podduszając ryby. Jak mówi klasyk: Nie ma w słowniku kulturalnych ludzi słów, które by mogły wystarczająco obelżywie określić postępowanie sprawcy" - czytamy na Facebooku.

Mieszkańcy Mielna z niecierpliwością oczekują na wyniki dochodzenia. Wszelkie nowe informacje w tej sprawie mają być bieżąco przekazywane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Szczecinie.

Źródło: PAP/Wody Polskie RZGW Szczecin

Źródło artykułu:WP Turystyka
śnięte rybymielnoinspektorat

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)