Stacja narciarska uczy, jak poprawnie korzystać z wyciągu. W tym celu stworzyła kolejny "nieporadnik"
"Nieporadnik" pokazujący zachowanie narciarzy podczas wchodzenia na wyciąg, już drugi rok z rzędu stał się hitem sieci. Izabela Bożek, ze stacji narciarskiej Czarny Groń, w rozmowie z WP wyjaśnia, że film ma na celu pokazać, czym kończy się niestosowanie do regulaminu i zaleceń doświadczonych pracowników.
Zlepek kilkunastu filmików, zarejestrowanych przez kamery zamontowane na terenie stacji, pokazuje jak amatorzy białego szaleństwa niepoprawnie próbują korzystać z wyciągu, co w efekcie kończy się upadkami czy zajeżdżaniem komuś drogi. Po zeszłorocznej publikacji "nieporadnika", o którym pisaliśmy w WP Turystyka, narciarze i snowboardziści wciąż popełniają te same błędy, dlatego stacja Czarny Groń w Rzykach zdecydowała się na umieszczenie na swoim fanpage-u kolejnej wersji, czyli "nieporadnika 2". Przez kilka dni obejrzało go ponad 155 tys. osób.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Celem publikacji jest przede wszystkim edukowanie odwiedzających Czarny Groń gości i sprawienie, że ich pobyt zakończy się bezpiecznie. Jednak samo pokazanie "wpadek" to nie wszystko.
– Staramy się przekazywać wiedzę nie tylko przez tego typu filmiki - są one tylko jednym z elementów edukacji. Przede wszystkim na co dzień uczymy swoich gości, co zrobić, aby wypoczynek był bezpieczny. Mamy swoje regulaminy i obsługę wyciągu, która podpowiada i przygotowuje do pierwszych kroków na stacji narciarskiej - chociażby jak poprawnie poruszać się czy wsiadać – mówi w rozmowie z WP Izabela Bożek z działu marketingu z kompleksu wypoczynkowego Czarny Groń.
Dodaje także, że warto, aby wszystkie stacje narciarskie edukowały odwiedzających ich narciarzy i snowboardzistów, ponieważ bezpieczeństwo jest najważniejszą kwestią. W tym celu ośrodek Czarny Groń umieścił na swoim profilu na Facebooku także poradnik. Oto, o czym należy pamiętać:
"Nieporadnik 1" obejrzało ponad milion osób, a filmik jeszcze długo cieszył się w sieci popularnością. Z jakimi opiniami się spotkał?
– W przeważającej mierze były to pozytywne komentarze, ponieważ nasi goście mogli zobaczyć, że stosowanie się do regulaminu i zaleceń obsługi przyczynia się do bezpiecznej jazdy. Dlatego też postanowiliśmy przygotować kolejną wersję "nieporadnika". Ma na celu zwrócenie uwagi na to, aby korzystać z pomocy obsługi - zwłaszcza jeśli ktoś jest u nas po raz pierwszy i nie do końca wie, jak się poruszać na stacji – tłumaczy Izabela Bożek.
Czy tworzenie "nieporadników" stanie się tradycją?
– Mamy nadzieję, że nie będzie konieczne publikowanie kolejnych wersji, a dwie, które pojawiły się dotychczas wystarczą, aby uświadomić narciarzy i snowboardzistów, jak prawidłowo korzystać z wyciągów. Nie tylko z naszych, ale ze wszystkich. Gdy już wyedukujemy odwiedzające nas osoby, zamiast "nieporadników" przygotujemy coś równie ciekawego – podkreśla pracownik ośrodka Czarny Groń.
My także apelujemy o zachowanie bezpieczeństwa na stokach. Chwila nieuwagi wystarczy, by zrobić krzywdę sobie i kolegom obok. A przecież wszystkim nam chodzi tylko o sport i dobrą zabawę.