Trudno znaleźć osobę, która nie marzyłaby w dzieciństwie o odwiedzeniu fabryki czekolady. Okazuje się, że nie trzeba wcale być szczęśliwym posiadaczem "złotego biletu", jak w filmie "Charlie i fabryka czekolady", by dostać się do raju dla łasuchów. Wystarczy odwiedzić polskie muzea, pijalnie i fabryki pełne słodkości.