Niemal 2 miliony protestujących z parasolkami w ręku szczelnie wypełniło ulice Hongkongu. To zdjęcie obiega świat i rodzi wiele pytań, bo to nie jeden incydent, a trwające od ponad 11 tygodni demonstracje. O co walczą mieszkańcy? Rozmawiamy z Polakiem, Błażejem Babikiem, który w Hongkongu mieszka od 10 lat.