Ostatnie dni na południu Polski były bardzo wietrzne. Z podmuchami dochodzącymi do 200 km na godzinę musieli mierzyć się turyści w Tatrach, ekstremalne warunki utrzymywały się także w innych górach - m.in. Karkonoszach czy Beskidach. Efektem halnego były wyjątkowe pejzaże z chmur, które aż prosiły się o uwiecznienie na fotografii.