Od 7 listopada w Polsce zamknięte dla turystów są hotele i inne obiekty noclegowe. Skorzystać z nich można tylko podczas podróży służbowych. Polacy jednak masowo naginają przepisy i jeżdżą w celach turystycznych pod przykrywką podróży służbowych. Do tej pory nikt nie weryfikował ich oświadczeń. Ma się to jednak zmienić.