Co robi się z mydłami, które zostawiają po sobie goście hotelowi? Takie pytanie zadał sobie w 2009 r. Shawn Seipler, który często podróżował służbowo. Postanowił zadzwonić do hotelu, w którym spał kilka dni wcześniej, a pracownik recepcji wyjaśnił mu, że mydła trafiają do kosza. Zrobił rozeznanie i dowiedział się, że w skali świata jest to aż 5 mln kostek dziennie. Zdecydował się zrobić coś, czego nikt przed nim wcześniej nie dokonał – wykorzystać je ponownie, aby pomóc dzieciom.