Z przystanku Lublin Zachodni będą odjeżdżać jedynie pociągi regionalne, choć miały także dalekobieżne. Mieszkańcy czują się oszukani i niezadowoleni, bo obiecywano im dworzec, który ułatwi podróżowanie. Tymczasem pieniądze przeznaczone na jego budowę zostały - jak uważa wielu miejscowych - "wyrzucone w błoto".