Beztroska niektórych turystów jest przerażająca. Przekonali się o tym policjanci, patrolujący teren w pobliżu jednej z gdańskich plaż. Z nagrzanego auta musieli wydostać młodego psa, którego pewna kobieta zostawiła w samochodzie, ponieważ chciała się trochę poopalać z bliskimi osobami.