W Chile coraz bardziej gorąco. Od półtora miesiąca mieszkańcy protestują na ulicach. Szacuje się, że podczas manifestacji i zamieszek zginęło 26 osób. O co chodzi Chilijczykom? Dlaczego ich sprzeciw wobec władzy nie stygnie? Rozmawiamy z Polką, Magdaleną Bartczak, która od kilku lat mieszka w kraju nazywanym Szwajcarią Ameryki Południowej.