Strajk pracowników promu sprawił, że tysiące turystów utknęły na greckich wyspach. Chodzi o Mykonos, Santorini i Kretę. Pracownicy promów oznajmili, że promy opuszczą port dopiero w środę o godzinie 6:00, chyba że do tego czasu nie dojdzie do porozumienia między protestującymi a pracodawcą.