W ostatnich dniach Kalifornię nawiedziła bomba niżowa. Towarzyszyły jej burze, obfite opady deszczu i śniegu, a także silny wiatr. W niektórych miejscach warstwa białego puchu sięgnęła nawet 60 cm! Pogodowy armagedon doprowadził do tego, że wiele osób nie miało prądu.